Żużel. Polonia chce wyjść na prostą. "Robimy wszystko, żeby ten sezon był dużo lepszy"

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Na zdjęciu: zawodnik Polonii Piła

Polonia Piła będzie miała coś do udowodnienia w sezonie 2025. Pilskich kibiców czeka kilka znaczących zmian na stadionie. Prezesi liczą, że modernizacja stadionu wpłynie na poprawę klubowych finansów.

Sezon 2024 nie potoczył się po myśli Polonii Piła. Oczekiwania były naprawdę duże, a skończyło się zaledwie na półfinale Krajowej Ligi Żużlowej i to wyraźnie przegranym z Autona Unią Tarnów. Nic dziwnego, że większość kibiców była zawiedziona wynikiem sportowym. Do tego doszły również problemy finansowe, które były spowodowane rozgrywaniem domowych spotkań w Bydgoszczy. Co miało też duży wpływ na zdecydowanie mniejszy atut własnego toru.

Efekt był taki, że Polonia odjechała przeciętny sezon, a przy okazji musiała sobie poradzić z dość pokaźną dziurą w budżecie, o której pisaliśmy TUTAJ. Prezesi klubu mają jednak nadzieję, że dzięki wsparciu sponsorów szybko uda się wyjść z tego małego kryzysu finansowego i pokusić się o awans do Metalkas 2. Ekstraligi, a przynajmniej o niego powalczyć.

ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski

- Boli nas jeszcze ubiegły sezon, który był dla nas bardzo ciężki, jeżeli chodzi o finanse. Jednak robimy wszystko, by ten sezon był dużo lepszy. Budujemy ciekawe oferty dla sponsorów, partnerów by każdy mógł znaleźć ciekawą propozycję dla siebie i mógł być częścią naszej żużlowej rodziny. Oczywiście zabiegamy o sponsora strategicznego, tytularnego i każdego innego. Co nas bardzo cieszy, większość dotychczasowych partnerów zostaje z nami na kolejny sezon, bardzo im za to dziękujemy - stwierdził prezes Polonii Dariusz Pućka w wywiadzie dla Tętna Regionu.

Od lipca na stadionie przy ulicy Bydgoskiej odbywał się remont. Z tego powodu Polonia domowe spotkania jeździła w Bydgoszczy. Po przebudowie obiekt ma odzyskać stary blask i być przyjazny dla kibiców. Dzięki oświetleniu będzie można również rozgrywać zawody o późniejszych porach, co będzie dodatkowym smaczkiem dla fanów, który przyciągnie ich na trybuny.

- Trochę tych nowości już widać jak nowe oświetlenie, przy którym chcemy jeździć i przypomnieć klimat meczów z dawnych lat, bo każde widowisko tym bardziej żużlowe zdecydowanie lepiej „smakuje” w takim wydaniu. Mamy już nowe, numerowane trybuny w barwach klubowych, będą też kołowrotki przy wejściu na stadion. Co nas cieszy to fakt, że nasze mecze odbędą się w niedzielę, czyli wracamy do tego tradycyjnego dnia. Dzięki temu kibicom będzie łatwiej zaplanować przybycie na mecze i z pewnością zwiększy się frekwencja, więc lepiej kupić karnet i mieć miejsce siedzące niż mecz oglądać na stojąco - skomentował Dariusz Pućka.

Pierwszym sprawdzianem w lidze dla Polonii będzie starcie z Optibet Lokomotivem Daugavpils. To właśnie na Łotwie pilanie zainaugurują sezon. Działacze upatrują jednak szansę na punkty w tym starciu, twierdząc, że to dobry terminarz. Kluczowa może okazać się postawa pilskiej starszczyzny -  Tomasza Gapińskiego i Norberta Kościucha oraz młodszych zawodników jak na przykład Jonas Seifert-Salk.

- Uważam, że jest to jeden z najlepszych dla nas terminarzy, dlatego że zaczynamy wyjazdem do Daugavpils. Wiemy, że tam wiosna przychodzi trochę później niż u nas, więc cieszymy się, że ten tor nie będzie taki standardowy, jak u nich bywa, czyli betonowy, a to daje na wyrównany mecz z nimi. Oczywiście jedziemy po zwycięstwo, ale mamy świadomość, że to będzie trudny teren do zdobycia - dodał w rozmowie z Tętnem Regionu, Dariusz Słowiński.

Zanim jednak 13 kwietnia Polonia powalczy o punkty z Lokomotivem, czekają ją trzy sparingi z rywalami z Metalkas 2. Ekstraligi. Pierwszy już 23 marca z Arged Malesą Ostrów.

Komentarze (1)
avatar
Möchomorek
2 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nic nie mówię, ale wyszło to tak ... 
Zgłoś nielegalne treści