Początkowo na liście startowej turnieju znajdowało się szesnastu zawodników, czterech z nich jednak nie wystąpiło w Colonia Baron. Zawody odbyły się zatem w mocno okrojonej stawce.
W tych okolicznościach najlepiej spisał się Facundo Albin. 26-latek odniósł swoje czwarte zwycięstwo w tym sezonie, w tym trzecie z kompletem punktów.
Na podium znaleźli się ponadto Fernando Garcia oraz Julio Romano. Tym razem w zawodach nie wystąpił Paweł Miesiąc. - Miesiąc w minioną środę (21.02 - dop. red.) wrócił do Polski i nie weźmie udziału w dwóch ostatnich rundach - przekazał argentyński dziennikarz Ariel Copreni.
Do końca mistrzostw pozostała już zaledwie jedna runda. Odbędzie się ona 3 marca, na torze w Carlos Casares. Wszystko wskazuje na to, że po złoto sięgnie Facundo Albin.
Wyniki:
1. Facundo Albin - 21 (3,3,3,3,3,3,3) - 1. miejsce w finale
2. Fernando Garcia - 19 (2,3,3,3,3,3,2) - 2. miejsce w finale
3. Julio Romano - 16 (3,3,3,2,2,2,1) - 3. miejsce w finale
4. Maximiliano Westdorp - 14 (3,2,2,3,2,2,0) - 4. miejsce w finale
5. Cristian Zubillaga - 12 (2,2,2,2,3,1)
6. Lucas Torresi - 11 (1,3,1,2,3,1)
7. Eber Ampugnani - 8 (2,0,1,3,2,0)
8. Gustavo Curzio - 7 (0,1,3,1,2,0)
9. Nicolas Marquez - 8 (1,1,2,2,2)
10. Diego Eleno - 5 (0,1,2,1,1)
11. Luciano Goycochea - 4 (1,2,d,-,1)
12. Omar Maldonado - 3 (3,0,-,-,-)
Bieg po biegu:
1. Romano, Ampugnani, Goycochea
2. Albin, Garcia, Torresi, Curzio
3. Westdorp, Zubillaga, Marquez, Eleno
4. Maldonado
5. Albin, Zubillaga, Marquez, Ampugnani
6. Garcia, Goycochea, Eleno, Maldonado
7. Romano, Westdorp, Curzio
8. Torresi, Marquez
9. Garcia, Westdorp, Ampugnani
10. Albin, Marquez, Goycochea (d)
11. Romano, Zubillaga, Torresi
12. Curzio, Eleno
13. Ampugnani, Marquez, Curzio
14. Westdorp, Torresi
15. Albin, Romano, Eleno
16. Garcia, Zubillaga
17. Torresi, Ampugnani, Eleno
18. Zubillaga, Curzio, Goycochea
19. Garcia, Romano
20. Albin, Westdorp
Półfinały:
21. Albin, Westdorp, Torresi, Ampugnani
22. Garcia, Romano, Zubillaga, Curzio
Finał:
23. Albin, Garcia, Romano, Westdorp
ZOBACZ WIDEO Falubaz przespał okres transferowy. "Za późno się zorientowali, że trzeba działać"
I bardzo dobrze, że wrócił...