Scott Nicholls odetchnął z ulgą. "To dobra wiadomość dla całej ligi"

WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Scott Nicholls
WP SportoweFakty / Grzegorz Jarosz / Na zdjęciu: Scott Nicholls

Scott Nicholls może odetchnąć z ulgą. Po tym jak zakończył się jego długotrwały spór z władzami brytyjskiego żużla. Żużlowiec otrzymał zgodę na starty w dwóch ligach i w Championship zamierza reprezentować Peterborough Panthers.

W tym roku Scott Nicholls chciał kontynuować starty w dwóch ligach w Wielkiej Brytanii - Premiership oraz Championship. Brytyjczyka dotknęły jednak zmiany regulaminowe, jakie jesienią wprowadzili działacze BSPA, co doprowadziło do ostrego konfliktu pomiędzy zawodnikiem a władzami brytyjskiego żużla. Po długich negocjacjach, promotorzy zweryfikowali przepisy z korzyścią dla 39-latka.

Oznacza to, że w nadchodzącym sezonie Nichollsa będziemy oglądać w Rye House Rockets w najwyższej klasie rozgrywkowej, zaś na niższym szczeblu będzie zdobywać punkty dla Peterborough Panthers. Brytyjczyk kontrakt z "Panterami" podpisał już przed Świętami Bożego Narodzenia, ale nie mógł być pewny jazdy na Showground wskutek regulaminowych niejasności.

- Odczuwamy ulgę z tego powodu, że sprawy zakończyły się pozytywnie dla nas. Wszyscy możemy koncentrować się na nowym sezonie. Najważniejsze jest dla nas to, że podpisaliśmy kontrakt ze znakomitym brytyjskim żużlowcem, który powinien pełnić rolę lidera naszej drużyny. Liczby Scotta, jeśli chodzi o żużel na Wyspach, są imponujące. Zdobył tutaj wiele tytułów, reprezentował kraj w Grand Prix i miał spory wkład w każdą drużynę, której barw bronił - chwali nowego zawodnika Ged Rathbone, promotor klubu z Peterborough.

Nicholls od wielu lat nie miał okazji do jazdy na niższym szczeblu rozgrywek, więc jego obecność w Championship będzie atrakcją dla kibiców z mniejszych ośrodków żużlowych. - To niezwykle konkurencyjny zawodnik. Jestem pewien, że będzie to udowadniał przez cały sezon. Na pewno nie odpuści w żadnej sytuacji, a kibicom takie coś się podoba. To postać niezwykle szanowana również poza torem. Będzie mógł mieć pozytywny wkład w wiele rzeczy. Dlatego podpisanie z nim kontraktu to wspaniała wiadomość dla nas, ale i dla całej ligi. Scott odwiedzi niektóre tory po raz pierwszy od wielu lat. To powinno budzić zainteresowanie - dodał Rathbone.

ZOBACZ WIDEO Wypadek Tomasza Golloba wstrząsnął Polską. "To najważniejszy wyścig w jego życiu"

Komentarze (3)
avatar
malin1976
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
14 chłopa mogłoby odjechać wszystkie mecze w Premierleague i Championship . Terminy by się na ten cyrk na pewno znalazły , kibice również .