Chcecie leczenia czy eutanazji? Prezes Stali Gorzów stawia ważne pytanie

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Ireneusz Zmora i mistrzowska feta Stali Gorzów
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Ireneusz Zmora i mistrzowska feta Stali Gorzów

Stal Rzeszów chciałaby zastąpić w Nice 1. LŻ zmagającą się z problemami finansowymi Wandę Kraków. W obronie klubu Pawła Sadzikowskiego dość nieoczekiwania stanął prezes Cash Broker Stali Gorzów, Ireneusz Maciej Zmora.

Szef gorzowskiego klubu pojawił się w ostatnich dniach na stadionie krakowskiej Wandy. Od razu ruszyły spekulacje. Kibice Stali sugerowali, że jego wizyta na pewno ma związek z wypożyczeniem jednego z juniorów. Zmora jednak zaprzecza. - Byłem w Krakowie w celach turystycznych, ale nie mogłem sobie odpuścić wizyty na stadionie Wandy. Nie ma w tym żadnego drugiego dna. Nie pojechałem tam po to, żeby wypożyczyć jednego z naszych młodzieżowców. Proszę się niczego nie doszukiwać - komentuje w rozmowie z naszym portalem.

- Faktem jest jednak, że trzymam za Wandę kciuki. Chciałbym, żeby ten klub nadal walczył w pierwszej lidze. Zamieszanie wokół krakowian mnie dziwi. Nie rozumiem, dlaczego niektórzy mówią o odebraniu licencji. Zadłużenie klubu to nic nadzwyczajnego. Ważne, żeby sobie z nim radzić, a w Krakowie z roku na rok sytuacja wygląda przecież coraz lepiej. Wanda wychodzi z dołka i dajmy działaczom pracować. A jeśli ktoś z niższej ligi chce jeździć na wyższym poziomie, to niech wywalczy to w sportowej walce, a nie przy zielonym stoliku - podkreśla Zmora.

Dlaczego szef Stali w ogóle zabrał głos w sprawie Wandy? Jego zdaniem sytuacja krakowian powinna rozpocząć w środowisku żużlowym szerszą dyskusję, która jest niezwykle istotna z punktu widzenia całej dyscypliny. - Dylemat dotyczący zadłużonych klubów można sprowadzić do pytania, czy jesteśmy zwolennikami leczenia czy eutanazji. Odpowiedzieć muszą na nie przede wszystkim zarządzający rozgrywkami. Moim zdaniem powinniśmy klubowym działaczom dać szansę, żeby "wyleczyli" swoje kluby - tłumaczy Zmora.

- W Krakowie odebranie licencji mogłoby być równoznaczne ze zniknięciem tego ośrodka z żużlowej mapy Polski. A przypomnę, że Wanda podniosła się po latach niebytu i był to wielki trud. Trzeba dbać o to, żeby geografia żużla była jak najszersza. Przykład Warszawy pokazuje, że pewnych rzeczy nie da się tak łatwo odwrócić - podsumowuje prezes Stali.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Komentarze (42)
мυrgraвιa
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1 liga dla rzeszowa taki ..uj 
PoloniaWielka
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Zmora. Ciekawe, czy komentarz takiej treści, jakiś modek po gimnazjum korespondencyjnym (ukończonym w 8 lat), też usunie.
Brawo Zmora. Nawrocki chciałby na krzy.y r.j? 
jotefiks
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Myślałem, że to artykuł o łostafie. Ja byłbym wtedy za eutanazją 
avatar
KATO-OSTAFA NIE CZYTAM
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
słusznie prawi Zmora...głos rozsądku. 
avatar
Cysio
24.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
6
Odpowiedz
Ładny przykład z tą eutanazją, ale równie dobrze(albo równie populistycznie) można by się zapytać, czy jesteś za wycinaniem raka na początku czy za przyzwoleniem na to żeby się rozrastał ;)
W w
Czytaj całość