Czy prezes zwariował? Nie wziął dużej kasy od sponsora. Twierdzi, że miał powód

WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski przed Mirosławem Jabłońskim
WP SportoweFakty / Tomasz Kordys / Na zdjęciu: Kamil Brzozowski przed Mirosławem Jabłońskim

Firma MDM Komputery znowu będzie sponsorem tytularnym ostrowskiego żużla. Tak naprawdę mogło się to wydarzyć już rok temu, ale prezes Radosław Strzelczyk zrezygnował wtedy z dużych pieniędzy. Dlaczego? I czy żałuje swojej decyzji?

Firma MDM Komputery jest doskonale znana kibicom żużla w Ostrowie Wielkopolskim. W nazwie zespołu funkcjonowała jeszcze w sezonie 2015. To wtedy mieliśmy wielki skandal związany ze słynną aferą alkoholową. Sponsor nie miał wprawdzie z nim nic wspólnego, ale działacze nowego klubu - TŻ Ostrovii Ostrów Wielkopolski ze względów wizerunkowych nie chcieli, żeby zespół po powrocie na żużlową mapę Polski nazywał się dokładnie tak samo. Zależało im na tym, żeby rozliczyć się z przeszłością. To dlatego MDM Komputery nie zostały rok temu sponsorem tytularnym. Taką decyzję podjął w dużej mierze prezes Radosław Strzelczyk.

- Nie powiedziałbym, że w zeszłym roku odmówiliśmy sponsorowi. To złe stwierdzenie. Raczej doszliśmy do porozumienia, że tak będzie lepiej. W tym przypadku nie chodziło tylko o klub, ale również o firmę. Z jednej strony zadbaliśmy o to, że kibicom nic się źle nie kojarzyło, a z drugiej liczył się dla nas interes sponsora, któremu zależy na ostrowskim żużlu. Oni nie zasługiwali na to, żeby przyklejać im negatywną łatkę - komentuje szef ostrowskiego klubu.

Obie strony wróciły do rozmów w tym roku. Ostrovia jest zadowolona i przekonana, że teraz sponsor funkcjonujący w nazwie będzie kojarzyć się tylko pozytywnie.

- Rok temu niektórzy mogli mówić, że zwariowałem i pytać, jak można było nie zdecydować się na duże pieniądze, które były podane na tacy. Decyzja nie była łatwa. Zawsze w takich przypadkach pozostaje żal. Fakty są jednak takie, że sezon 2017 przejechaliśmy i nie mamy po nim problemów finansowych. Teraz podpisaliśmy umowę ze sponsorem i reakcja kibiców jest świetna. Marketingowo zyskali chyba wszyscy - podsumowuje Strzelczyk.

ZOBACZ WIDEO W żużlu nie obyło się bez skandali. Był doping i korupcja

Źródło artykułu: