Przed rokiem to właśnie w Kurri Kurri zakończono zmagania. Mistrzem kraju został Sam Masters. Kolejne dwa miejsca w klasyfikacji generalnej zajęli Justin Sedgmen i Davey Watt. Spośród tej trójki w sobotę zaprezentuje się prawdopodobnie tylko obrońca tytułu. Watt w trakcie sezonu postanowił zakończyć karierę, a Sedgmen złamał obojczyk podczas turnieju Jasona Crumpa i jego występ stoi pod dużym znakiem zapytania.
Od kilku lat organizatorom nie udaje się nakłonić do startu wszystkich żużlowców z szerokiej czołówki. Nie pomaga nawet zapewnienie najlepszej trójce udziału w Grand Prix Australii. Tym razem do rywalizacji nie przystąpią Jason Doyle, Chris Holder, Troy Batchelor, Nick Morris czy Josh Grajczonek. Szczególnie brak mistrza świata może być odczuwalny dla kibiców. Jego start byłby nie lada gratką dla fanów speedwaya na Antypodach.
Mimo tych nieobecności walka o złoty medal zapowiada się bardzo ciekawie. Na powtórzenie sukcesu z ubiegło roku liczy Sam Masters. Nie będzie to jednak łatwe. Jego najgroźniejszymi konkurentami wydają się być młodzi Max Fricke i Brady Kurtz. Zawodnik Fogo Unii Leszno przed rokiem wygrał rundę w Kurri Kurri, a dwa lata temu był mistrzem kraju.
Tytułu nie ma jeszcze na swoim koncie Fricke. W 2018 roku nadarzy się doskonała okazja do przełamania. W walce o czołowe pozycje powinni się liczyć ponadto Jack Holder czy Rohan Tungate.
Mistrza kraju poznamy 14 stycznia podczas zawodów w Gillman. Wcześniej żużlowcy rywalizować będą w Underze i Mildurze.
Obsada mistrzostw Australii:
Mason Campton
Joel Coyne
Jye Etheridge
Max Fricke
Matthew Gilmore
Jack Holder
Declan Knowles
Brady Kurtz
Jaimon Lidsey
Sam Masters
Robert Medson
Josh Pickering
Cooper Riordan
Justin Sedgmen
Jordan Stewart
Rohan Tungate
R1. James Davies
R2. Matthew Pickering
R3. Ben Cook
Początek: godz. 9:00 (czasu polskiego)
Terminarz IM Australii:
6.01.2018 - 1. runda Kurri Kurri
10.01.2018 - 2. runda Undera
12.01.2018 - 3. runda Mildura
14.01.2018 - 4. runda Gillman
ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob prezesem Polonii? "To musi być poważna propozycja, bo na niepoważne rzeczy nie mamy czasu"