Zrobi wszystko, by znaleźć się w składzie. Kontrakt w Polonii to dla niego szansa

Materiały prasowe / Martin Mesiarik / Na zdjęciu: Patrik Buri
Materiały prasowe / Martin Mesiarik / Na zdjęciu: Patrik Buri

Choć bydgoska Polonia obecnie daleka jest od walki o trofea, nawet zagraniczni żużlowcy pamiętają o sukcesach tego klubu. - To wciąż kawał historii polskiego żużla - przyznał Patrik Buri. Słowak deklaruje, że wiosną powalczy o miejsce w składzie.

Żużlowiec uważa, że w Bydgoszczy ma szansę uczynić kolejny krok w swojej karierze. - Dwa lata temu wyznaczyłem sobie cel, który konsekwentnie realizuję. Nie ukrywam, że nadal się wielu rzeczy uczę. Wraz z menedżerem Krzysztofem Capem poszukiwaliśmy klubu, w którym mógłbym pokazać się na treningu i zyskać doświadczenie - powiedział Patrik Buri. - W Polonii podczas rozmów z władzami pomógł mi kolega Kacper Ginter, za co serdecznie mu dziękuję. Dużo słyszałem o tym klubie, to wciąż kawał historii polskiego żużla. Nie zmieni tego nawet fakt, że w sezonie 2018 drużyna wystartuje w II lidze - dodał.

23-latek dba o to, by zimą nie stracić kondycji i często uprawia sport. - Do nowego sezonu przygotowuję się już od połowy października. Biegam, chodzę na basen i siłownię. Będę na pewno dobrze przygotowany kondycyjnie. Dodatkowo planuję starty na lodzie. Dzięki zaproszeniu od Ronny'ego Weissa miałem okazję pierwszy raz tego spróbować i bardzo mi się podobało. To dobry sposób na podtrzymanie kontaktu z motocyklem - słusznie zauważył.

Zagadką dla słowackiego żużlowca może być bydgoski tor. - Jeszcze nie miałem okazji startować w Bydgoszczy. Na pewno pojawię się na przedsezonowych treningach, aby zapoznać się z kolegami i powalczyć o miejsce w składzie. Moimi silnikami zajmuje się Stanisław Burza. Kompletuję już sprzęt, tak aby na początku lutego wszystko było gotowe - zaznaczył zawodnik.

Nowy nabytek bydgoskiej drużyny zdaje sobie sprawę, że rywalizacja o miejsce w składzie może być bardzo zacięta. - Kadra jest szeroka, ale szanse dla każdego takie same. Mogę zapewnić, że zrobię ile się da aby znaleźć uznanie sztabu drużyny. Odwagi i motywacji mi nie zabraknie. Jeśli w oczach trenera zasłużę na występ w lidze, to dam z siebie wszystko - zakończył Patrik Buri.

ZOBACZ WIDEO: Prof. Marek Harat: Obrażenia Tomasza Golloba były bardzo poważne

Komentarze (12)
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Na prawdę nie rozumiem czym Władek się kierował kontraktując tylu beznadziejnych zawodników z zagranicy. Duńczycy, Berge i Holub to rozumiem ale reszta po co??? 
avatar
Andi - Prawdziwy Kibic
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeżeli taki zawodnik przebije się do składu to już naprawdę można uznać że ten klub jest na samym dnie. 
avatar
sympatyk żu-żla
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia w polskiej lidze. 
konwicjusz
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Stylowo wygląda że jeździć umie. Może jak będzie sprzęt to z biedy pojedzie. Marzyć nikt mu nie zabroni. 
avatar
prodrive11
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Następny marzyciel chce podbijać polska ligę ;-D. Na wyjazdy jak znalazł, tam kibice Polonii nie będą się musieli naocznie za niego wstydzić a i budżet klubu zostanie nienaruszony.