Kurtz nie wyklucza długiej współpracy z Unią Leszno

WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Brady Kurtz
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Na zdjęciu: Brady Kurtz

Brady Kurtz przyznaje, że wiele znaczy dla niego to, że otrzymał szansę od Fogo Unii, z którą podpisał kontrakt na sezon 2018. Młody Australijczyk nie wyklucza, że zostanie w Lesznie na dłużej niż rok.

Zawodnik ten ma niewielkie doświadczenie ekstraligowe. Pojawił się w tych rozgrywkach w końcówce minionego sezonu i zrobił na wszystkich świetne wrażenie. W dwóch meczach dla ROW-u Rybnik uzyskał średnią biegopunktową 1,750. Teraz dostanie swoją szansę w Lesznie.

- Bardzo się cieszę, że dołączam do Unii i już nie mogę doczekać się nowego sezonu. Chciałem podziękować zarządowi i wszystkim osobom z klubu za to, ze zdecydowali się mi zaufać. Liczę na dobry sezon 2018, a może nawet następne, jakie spędzę w Lesznie - powiedział Brady Kurtz w materiale nagranym dla Fogo Unii.

Młody Australijczyk jest przekonany, że nadszedł już właściwy moment i może poradzić sobie w PGE Ekstralidze. W Lesznie ma być podstawowym seniorem mistrza Polski, więc czeka go spore wyzwanie.

- Lubię leszczyński tor. W tym roku bardzo dużo trenowałem i myślę, że jestem przygotowany na Ekstraligę. Niebawem wracam do Europy i już nie mogę się doczekać na spotkanie z drużyną i kibicami. Chciałbym, by sezon już się zaraz zaczynał - dodał Kurtz.

ZOBACZ WIDEO Na czym polega praca komisarza technicznego?

Komentarze (6)
avatar
sympatyk żu-żla
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zapewne pojedzie w Rawiczu. 
KACPER.U.L
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brady,tylko ty chłopie uważaj w Polsce.Jeśli zobaczysz kogoś z Biało Czerwoną flagą,uciekaj!To faszyści:)) 
avatar
TOROazul
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia 
avatar
HDZapora
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W stu procentach zgadzam się z Bradym. Tez chciałbym ,żeby sezon zaraz sie zaczął;))) 
avatar
LEGION STAL
14.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No popatrz Ty sie ....nie wyklucza dluzszej wspolpracy .