W tym artykule dowiesz się o:
Grand Prix Australii na Etihad Stadium w Melbourne typuje Jarosław Galewski, dziennikarz WP SportoweFakty.
*** Zwycięzca
Stawiam na Patryka Dudka. Zielonogórzanin ma już tylko matematyczne szanse na tytuł mistrzowski, ale w Australii musi dać z siebie wszystko. Dudek przed trzema tygodniami wygrał swoje pierwsze zawody Grand Prix w karierze, co tylko potwierdza że jego forma od pewnego czasu znów rośnie.
Polacy
Poza Dudkiem, wysoko oceniam też szanse Bartosza Zmarzlika, który przed rokiem stanął w Melbourne na podium. 22-latkowi będzie jednak bardzo trudno obronić brązowy medal z poprzedniego sezonu. W tym celu musiałby liczyć na słabszą jazdę zarówno Taia Woffindena jak i Macieja Janowskiego.
Czarny koń
Chris Holder. Ostatnimi czasy jest mocno w cieniu swojego rodaka Jasona Doyle'a, ale chyba coś u niego drgnęło. Poza tym, zaprezentuje się przed własną publicznością. To może być udane zakończenie sezonu dla Australijczyka.
Kolejność Grand Prix Australii według Jarosława Galewskiego: 1. Patryk Dudek 2. Jason Doyle 3. Bartosz Zmarzlik 4. Matej Zagar
ZOBACZ WIDEO Nowe pomysły na walkę z dopingiem w sporcie żużlowym