Falubaz na rozdrożu. Medale czy tylko utrzymanie?

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Żużlowcy Falubazu w parku maszyn
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Żużlowcy Falubazu w parku maszyn

Kamil Kawicki zdradził w wywiadzie, że Ekantor.pl Falubaz ma dwie opcje składu na przyszły sezon. Jedna zakłada walkę o najwyższe cele a druga spuszczenie z tonu i sezon zakończony w sierpniu.

Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra czeka na finał PGE Ekstraligi od 2013 roku. Być może fani będą musieli poczekać jeszcze kolejny sezon. Kamil Kawicki przyznał, że rozważane są dwie opcje składu na rok 2018. Jedna zakłada wymianę najsłabszego ogniwa (Jacoba Thorsella) na silnego seniora. Druga zakłada, że zielonogórzanie pozbędą się kogoś z liderów i w jego miejsce przyjdzie zawodnik na poziomie wspomnianego Szweda. Ta opcja poważnie zagrozi szansom zespołu na wejście do fazy play-off.

- Są dwie możliwe drogi na sezon 2018. Jak wiemy, za kilka dni już bieżący sezon się zakończy i osoby zarządzające, jak również sponsorzy wspierający klub, będą musieli odpowiedzieć sobie na ważne pytanie, jakim jest, którą z tych dróg chcemy wybrać. Jedną z nich jest ta dzięki, której będziemy mieć fajną, równą drużynę, z którą spokojnie się utrzymamy i może zawalczymy o fazę play-off, ale przyjmujemy, że będzie to sezon taki luźniejszy. Drugą opcją jest znowu postawienie sobie najwyższych celów i dokupienie piątego silnego seniora w miejsce Jacoba Thorsella - zdradza członek zarządu Kamil Kawicki.

Działacz przyznał, że nauczeni porażkami w ostatnich dwóch półfinałach (Falubaz przegrał w 2016 roku półfinał z Get Well Toruń, a w tym z Fogo Unią Leszno) zdają sobie sprawę, że obecny model z czwórką mocnych seniorów i jednym zapchajdziurą się nie sprawdza, jeśli chce się walczyć o złoto. Wskazuje jednak, że wiedzą jak starać się o ten medal. - Biorąc pod uwagę to, co się stało i patrząc na model, w którym byłoby pięciu silnych seniorów, z których statystycznie i jak pokazały tegoroczne play-off, jeden może zawieść, to czterech pozostałych powinno uciągnąć wynik - zauważa Kawicki.

- W tym, jak i w poprzednim roku jeździliśmy czwórką silnych seniorów i jednym słabszym. Jak wiemy, to wystarczyło na rundę zasadniczą, ale już w fazie play-off to jest za mało. Teraz będzie czas decyzji. Być może spuścimy z tonu i będzie to model z trzema silnymi i dwoma słabszymi seniorami - zakończył Kamil Kawicki.

ZOBACZ WIDEO Budowa motocykla żużlowego

Komentarze (137)
avatar
Arras74
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejka gra zeby wyludzic pieniadze z miasta.... 
Komentator Widmo
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tyle że w PO tym zapkajdziura był PePe 
Cyfergaleria--Gorzów zmorą rydzów.
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
I tak Lubuskie górą! 
wodzu23
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KKawicki wstyd ze takie bzdury pleciesz . Najpierw znajdz juniorow.....
Poza tym zapchajdziura....????? Drugi rok z rzedu polfimaly zawala PePe.
Cos ty pil ? 
avatar
FC
24.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Falubaz powinien zatrudnić min. jednego dobrego juniora. pokusiłbym się nawet o wyciągnięcie Kaczmarka od nas z Torunia. Papiery na jazdę ma, ale u nas się nie sprawdził.