Get Well - Włókniarz: Frątczak wkurzył Madsena. Ułamek cichym bohaterem (noty)

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Rune Holta, Lech Kędziora i Leon Madsen cieszą się z pokonania gorzowskiej Stali
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Rune Holta, Lech Kędziora i Leon Madsen cieszą się z pokonania gorzowskiej Stali

Oceniamy zawodników po meczu Get Well Toruń - Włókniarz Vitroszlif CrossFit Częstochowa. Najlepszym żużlowcem spotkania był Leon Madsen. Gospodarze przegrali, bo mieli tylko drugą linię. Zabrakło liderów i wsparcia juniorów.

Noty dla zawodników Get Well Toruń:

Paweł Przedpełski - 4. Najpierw Motoarena przecierała oczy ze zdumienia, bo wychowanek jechał jak natchniony. Potrafił znakomicie blokować Holtę i Zagara, na czym zyskiwał nie tylko on, ale również jego koledzy. Pogubił się po przerwie spowodowanej protestem i drużyna nie mogła liczyć na jego wsparcie w najważniejszych momentach spotkania. Trzeba jednak przyznać, że zaliczył udany powrót po kontuzji.

Jack Holder - 3+. Nie powtórzył wyczynu z Leszna, ale zaliczył niezły występ na Motoarenie, której ta naprawdę zbyt dobrze nie zna. W roli zawodnika drugiej linii sprawdził się całkiem nieźle, bo w czterech wyścigach pokonał przynajmniej jednego rywala. Niestety, zawiódł w pierwszym z biegów nominowanych, kiedy ważyły się losy spotkania.

[tag=18856]

Michael Jepsen Jensen[/tag] - 4. Potwierdził, że nadaje się tylko na solidną drugą linię. W roli prowadzącego parę kompletnie się nie sprawdził. Nie pokonał żadnego z liderów gości, a kiedy można było uratować remis, kompletnie zawiódł. Trudno jednak wymagać wygranych w kluczowych biegach od żużlowca, który miał być tylko wartościowym uzupełnieniem składu.

Grzegorz Walasek - 3+. Tak samo jak w przypadku Jacka Holdera. Solidna druga linia i nic więcej. W każdym biegu robił to, co do niego należało. Na torze był pięć razy i za każdym razem pokonywał minimum jednego rywala. Jacek Frątczak nie powinien mieć do niego pretensji.

ZOBACZ WIDEO Stadion Orła Łódź robi wrażenie. Zobacz na jakim jest etapie (WIDEO)

Chris Holder - 4. Na początku wolny jak żółw. Świetnie startował, ale gubił pozycje na dystansie. Bezlitośnie wykorzystali to Holta, a później Madsen. Jego największym grzechem była porażka z juniorem gości. Później był nieco szybszy, ale z roli lidera wywiązał się raczej słabo.

Daniel Kaczmarek - 1 - Tragedia. Znowu dał argumenty tym, którzy twierdzą, że jego sprowadzenie do Torunia, było pomyłką. Jedyny punkt zdobył na Michale Gruchalskim. To mówi wszystko o jego występie.

Igor Kopeć-Sobczyński - 1. Tak samo jak wyżej. Pokonał tylko Michała Gruchalskiego. W pozostałych biegach nie istniał.

Noty dla zawodników Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa:

Leon Madsen - 5+. Pomylił się tylko w pierwszym wyścigu, kiedy ograł go Przedpełski. Później był już poza zasięgiem rywali. Po proteście dotyczącym jego gaźnika był wyraźnie pobudzony. Zagranie Jacka Frątczaka wyzwoiło u niego dodatkową energię. Wyjechał na tor i wygrał w wielkim stylu. Nie zawiódł również w decydującym wyścigu. Prawdziwy lider i jeden z ojców zwycięstwa.

Andreas Jonsson - 2. Słaby mecz jak na zawodnika, który lubi Motoarenę. Należy jednak docenić, że przebudził się na jeden bieg. To uchroniło go od całkowitej katastrofy.

Matej Zagar - 4+. Miał duże wahania formy. Świetnie zaczął, był szybki, wyprzedzał rywali, a później nagle zgasł. Zaliczył dwie wpadki, ale w decydującym momencie znowu stanął na wysokości zadania. Jak na zawodnia, który do tej pory słabo jechał na wyjazdach, spisał się bardzo dobrze.

Sebastian Ułamek - 4. Cichy bohater meczu. W pierwszych trzech biegach kompletnie rozczarował, bo jedyny punkt był w stanie zdobył na słabym Kaczmarku. Przebudził się w najważniejszym momencie spotkania. Wygrał wyścig trzynasty, wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie, a trener Lech Kędziora zyskał czwartego żużlowca na biegi nominowane. W nich Ułamek udźwignął presję i zdobył cenny punkt.

Rune Holta - 5. Od początku jechał jak w domu. Był piekielnie szybki i wszędzie było go pełno. Nie zawsze potrafił to wykorzystać. Wprawdzie najpierw z dziecinną łatwością wyprzedził Holdera, ale później pogubił się po umiejętnej jeździe w defensywnie Przedpełskiego. W decydującym momencie jednak nie zawiódł i postawił z Madsenem kropkę nad i.

Michał Gruchalski - 2. Plus za bieg juniorski. Pokonał w nim Kaczmarka, więc można powiedzieć, że zrobił swoje. Niczego więcej nikt od niego raczej w niedzielę nie oczekiwał.

Oskar Polis - 4. Bardzo dobry występ. Ani razu nie przegrał z juniorem rywala, a w wyścigu ósmym odpłacił się trenerowi za zaufanie. Pojechał wtedy w miejsce słabo dysponowanego Jonssona i wraz z Madsenem dał swojej drużynie podwójną wygraną.

SKALA OCEN

6 - fenomenalnie
5 - bardzo dobrze
4 - dobrze
3 - przeciętnie
2 - słabo
1 - kompromitacja

Komentarze (23)
andrej qhr
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mało kiedy cokolwiek komentuję na tym forum,ale czytam niekiedy te głupoty które "forumowicze" tutaj wypisują. Ktokolwiek pisze o długach klubu z Cz-wy powinien pamiętać,że większość naszych ek Czytaj całość
avatar
Ahmi
7.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
avatar
sympatyk żu-żla
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gratulacje dla lwów.Toruń w coraz gorszej sytuacji. 
avatar
głos z Rzeszowa 61
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
generalnie o spadku zadecyduje mecz z RYBNIKIEM A OBECNY POTENCJAŁ drużyny z Torunia oceniam na znacznie większy 
avatar
Dumny z Krzyża
6.08.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Frątczak zaczął cyrk w momencie jak nasi łapali wiatr w żagle, zagrywka amatorska tak bardzo, ze żal to komentować nawet. Gratulacje dla Częstochowy, my powoli musimy sie godzić ze spadkiem, ta Czytaj całość