Stanisław Chomski (trener Cash Broker Stal Gorzów): Nigdy nam ten tor nie leżał. Jest postęp, bo wynik jest lepszy niż w ubiegłym roku. Na pewno zły w naszym wykonaniu był środek zawodów. Z naszych zawodników jedynie Bartek Zmarzlik i Niels Kristian Iversen dotrzymywali kroku rywalom. Pozostali zawodnicy zachowywali się troszkę jak we mgle. W pewnym momencie przegrywaliśmy dwunastoma punktami i robiliśmy wszystko, żeby jednak ten bonus został u nas. Wynik grudziądzan nie był zagrożony w żadnym przypadku. Brakowało nam zwycięstw indywidualnych.
Bartosz Zmarzlik (Cash Broker Stal Gorzów): Z postawy indywidualnej w miarę jestem zadowolony. Dodam tylko, że byłem niedawno w kontakcie z panem Tomkiem Gollobem i chciałem dla niego pojechać jak najlepiej na jego torze.
Robert Kempiński (trener MRGARDEN GKM-u Grudziądz): Cieszę się, że wygraliśmy. Dziękuję drużynie z Gorzowa za mecz oraz moim zawodnikom. Niektórzy cieszą się z czyjegoś nieszczęścia, ale na pewno korzystny dla nas jest remis w Rybniku. Myślę, że nasza drużyna idzie w dobrym kierunku. Młodzieżowcy także zaliczyli dobre zawody, także uważam, że będzie coraz lepiej.
Krzysztof Buczkowski (MRGARDEN GKM Grudziądz): Mecz ułożył nam się dobrze od samego początku. Ciężko nam było po trzech przegranych spotkaniach u siebie, jeszcze ten tor zmienia się z meczu na mecz. Trening treningiem, ale gdy przychodzi niedziela są inne warunki. Tym razem troszkę się odsypało, ale dobra robota wykonana przez naszego toromistrza i trenera. Jesteśmy zadowoleni z wyniku. Z indywidualnego dorobku także jestem zadowolony. Po ostatnim biegu rozsypał mi się silnik, ale mam nadzieję, że wróci jeszcze lepszy.
ZOBACZ WIDEO #SmakŻużla Dzień z Januszem Kołodziejem (WIDEO)