W pierwszym spotkaniu obu drużyn na torze we Wrocławiu w minioną niedzielę Betard Sparta pokonała ROW Rybnik 56:34. Gospodarze mogą więc tylko pomarzyć o bonusie. Rybniczanom bardzo trudno będzie również o zwycięstwo, ale muszą to zrobić, by zachować szanse na utrzymanie się w PGE Ekstralidze. Zadanie to będzie jednak trudne. Mimo to w zespół wierzy były zawodnik i trener ROW-u, Adam Pawliczek.
Rekiny będą musiały wygrać wszystkie mecze u siebie, zdobyć bonus w Grudziądzu i w dodatku liczyć na to, że MRGARDEN GKM albo Get Well Toruń nie wygrają pozostałych spotkań. Zważywszy na brak Grigorija Łaguty w składzie, sytuacja wydaje się być piekielnie ciężka. - Myślę, że drużyna ROW-u się spręży, zespół da z siebie wszystko i uratują PGE Ekstraligę. Sytuacja jest naprawdę trudna, ale wierzę w tych chłopaków. Doszedł Rory Schlein i może coś się zdarzy pozytywnego - oznajmił Adam Pawliczek.
Rory Schlein został w piątek wypożyczony z Orła Łódź i jeszcze tego samego dnia pojawił się w Rybniku na treningu. 32-latek pozostawił po sobie świetne wrażenie. W bezpośrednim starciu był w stanie wygrywać nawet z Fredrikiem Lindgrenem i Kacprem Woryną. Jeśli Australijczyk miałby wystąpić w niedzielnym meczu, to zastąpiłby zapewne Rafała Szombierskiego lub Damiana Balińskiego.
Dla Australijczyka to powrót na Górny Śląsk. W latach 2007 i 2011 był on zawodnikiem rybnickiego klubu i w meczach domowych nierzadko prezentował się z dobrej strony. Przy Gliwickiej potrafił osiągać świetne wyniki także wtedy, gdy nie był jeźdźcem Rekinów. W 2010 roku zakończył mecz z kompletem punktów, reprezentując zespół z Grudziądza.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody (WIDEO)
Schlein w drugim z sezonów w Rybniku miał okazję pracować z Adamem Pawliczkiem, który był wówczas szkoleniowcem. Ma on o Australijczyku bardzo dobre zdanie. - Rory Schlein był zawsze dobry duchem drużyny. W czasach, gdy byłem trenerem ROW-u za jego przyczyną wygraliśmy kilka ważnych spotkań. Max Fricke powinien dać mu wskazówki jak trzeba jechać i jakich ustawień używać, w końcu są obaj Australijczykami. Może będzie tak jak kiedyś w Toruniu, kiedy startowali razem Holder i Ward, którzy wspierali siebie nawzajem. Bardzo bym tego chciał - dodał Pawliczek.
Wrocławianie są w ostatnim czasie w niesamowitym gazie. Lider tabeli przegrał w tym sezonie zaledwie dwa spotkania. - Wydaję mi się, że Betard Sparta Wrocław jest drużyną mocniejszą od Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Mecz dla gospodarzy może być więc jeszcze cięższy od tego środowego. Jeśli ROW spadnie, to klub będzie w trudnej sytuacji. Trzeba będzie jednak poczekać i patrzeć na rozwój sytuacji - powiedział były zawodnik i trener ekipy z Rybnika.
Pawliczek odniósł się również do wpadki dopingowej Grigorija Łaguty. Były świetny żużlowiec był w szoku, gdy otrzymał wiadomość o tym, że meldonium znalazło się w organizmie Rosjanina. Rybniczanin uważa to za ewenement. - Żużlowcy wcale nie muszą brać dopingu, by wspierać organizm. Dla mnie jest to śmieszne. Grigorij Łaguta jest zawodnikiem wysportowanym, widziałem go na kilku treningach na sali. Ma posturę Bruce'a Lee, więc tym bardziej nie rozumiem całej sytuacji. Chyba, że ktoś by wziął doping na szaleństwo, odwagę, ale wtedy też tylko wariat byłby zdolny to brać, bo mógłby się zabić. W moich czasach nie było testów antydopingowych, ale wątpię, by ktoś zażywał jakieś niedozwolone środki - stwierdził Adam Pawliczek.
Awizowane składy:
Betard Sparta Wrocław
1. Tai Woffinden
2. Szymon Woźniak
3. Maciej Janowski
4. Vaclav Milik
5. Andrzej Lebiediew
6. Maksym Drabik
ROW Rybnik
9. Fredrik Lindgren
10. Damian Baliński
11. Max Fricke
12. Tobiasz Musielak
13. Rafał Szombierski
14. Lars Skupień
Początek meczu: 19.00
Sędzia: Ryszard Bryła
Komisarz toru: Krzysztof Okupski
Przewidywana pogoda na niedzielę:
Temperatura: 22°C
Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 9 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ostatnie spotkanie tych drużyn w Rybniku odbyło się 7 lipca 2016 roku. Triumfowali wtedy zawodnicy ROW-u, którzy pokonali gości 52:38. Liderem Rekinów był wtedy Grigorij Łaguta, który uzbierał 12 punktów i bonus. Wśród żużlowców Betard Sparty Wrocław szalał Tai Woffinden, który zdobył 16 "oczek".
Czy Rory Schlein jest w stanie solidnie punktować w PGE Ekstralidze? 
Za Larsa podobno Chmiel. Lars ma jakis uraz po upadku na MIMP - Marcin Karwot.