Polonia Bydgoszcz - Polonia Piła: Gospodarze mają nóż na gardle. Pojadą o podtrzymanie nadziei (zapowiedź)

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Oskar Ajtner-Gollob (z prawej)
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Oskar Ajtner-Gollob (z prawej)

Polonia Bydgoszcz znalazła się w trudnej sytuacji. Widmo spadku drużyny do II ligi jest coraz większe. Nadzieje na utrzymanie może podtrzymać zwycięstwo w niedzielnym meczu z Polonią Piła.

Choć położenie Polonii Bydgoszcz jest naprawdę nieciekawe, to w klubie nie załamują rąk i zapowiadają walkę do samego końca. Rządy Władysława Golloba mają zwolenników, ale też przeciwników. Najstarszy z klanu próbuje uratować Polonię przed spadkiem, jednak jego starania na niewiele się zdają. Najpierw zakontraktował mizernego Linusa Ekloefa, a następnie parafował umowę z Craigiem Cookiem. Początkowo ten drugi transfer uznawano za strzał w dziesiątkę. Wydawało się, że Brytyjczyk zbawi klub z Bydgoszczy. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. W bardzo ważnym spotkaniu wystawił swoją polską drużynę do wiatru.

Wiele wskazuje na to, że Cook tym posunięciem pogrzebał swoje szanse na starty w Polsce w bieżącym sezonie. Mistrzem Wielkiej Brytanii zainteresowany był ROW Rybnik. Ten pomysł już raczej upadł. W kuluarach mówi się, że Władysław Gollob zażądał za wypożyczenie zawodnika 100 tysięcy złotych. Jeżeli ROW przystałby na tę ofertę, to byłoby to dość szaleńcze posunięcie, wszak Cook nie jest gwarantem punktów. Doświadczenie na polskich torach wciąż ma niewielkie, co pokazał chociażby podczas finału DPŚ. Poza tym ROW pozyskał już Rory'ego Schleina.

W związku z niewypałami transferowymi, Polonia musi radzić sobie w takim składzie, w jakim rozpoczęła sezon. Już od początku mówiono, że to właśnie Gryfy będą jednym z głównych pretendentów do spadku. Tak też jest. Bydgoszczanie nie potrafią odbić się od dna tabeli. Wciąż czegoś im brakuje. Przede wszystkim brakuje równej jazdy wszystkich zawodników. Nie ma też wyraźnego lidera i tego błysku, którego oczekiwano od Rosjan - Andrieja Kudriaszowa i Wiktora Kułakowa. Wyraźną bolączką Polonii jest również formacja juniorska, która, delikatnie mówiąc, zawodzi.

Znacznie lepsze nastroje panują w Pile. Zespół Euro Finannce Polonii ma duże szanse na awans do fazy play-off. By je zwiększyć, powinien wygrać w Bydgoszczy. To wydaje się być możliwe do zrealizowania. Wiele będzie jednak zależeć od formy dnia poszczególnych żużlowców. Na papierze skład pilan prezentuje się całkiem nieźle. Zawodnicy Polonii znają tor w Bydgoszczy, co może okazać się bardzo pomocne. Pilanie nieco lepiej wypadają na tle juniorskim, bo mają w swych szeregach Adriana Woźniaka, który jest większym gwarantem punktów niż młodzieżowcy z miasta nad Brdą.

ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody

Pojedynek dwóch Polonii zapowiada się bardzo interesująco. Bydgoszczanie będą jechali wręcz o życie, dlatego też można się spodziewać, że walki na torze nie zabraknie. Czy drużyna prowadzona przez Jacka Golloba przedłuży nadzieje na utrzymanie w Nice 1. Lidze Żużlowej? A może to pilanie pokuszą się o zwycięstwo, sprawiając jednocześnie, że bydgoszczanie będą już praktycznie dwoma nogami w II lidze? Tego dowiemy się już w niedzielę.

Awizowane składy:

Euro Finannce Polonia Piła
1. Tomasz Gapiński
2. Wadim Tarasienko
3. Michał Szczepaniak
4. Adrian Cyfer
5. Norbert Kościuch
6.
7. Adrian Woźniak

Polonia Bydgoszcz
9. Oskar Ajtner-Gollob
10. Marcin Jędrzejewski
11. Andriej Kudriaszow
12. Damian Adamczak
13. Wiktor Kułakow
14. Tomasz Orwat
15.

Początek meczu: 14.45 (Polsat Sport Extra)
Sędzia: Wojciech Grodzki
Komisarz toru: Marcin Skabowski

Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 21°C
Wiatr: 11 km/h
Deszcz: 0 mm

Do ostatniego starcia tych dwóch ekip na torze w Bydgoszczy doszło 5 sierpnia ubiegłego roku. Wówczas minimalnie lepiej spisali się gospodarze, wygrywając 46:44. Najwięcej punktów po stronie zwycięzców zapisał Andriej Kudriaszow (12), natomiast w szeregach pokonanych najlepiej zaprezentował się Norbert Kościuch, autor 10 "oczek" z bonusem.

Źródło artykułu: