Do sytuacji doszło w wyścigu jedenastym spotkania Rospiggarna Hallstavik - Lejonen Gislaved. Nicklas Porsing zanotował upadek na pierwszym łuku. Do Duńczyka wyjechała karetka. Po wstępnych badaniach uznano, że 24-latek jest niezdolny do dalszej jazdy. Po kilkunastu minutach przewieziono go do szpitala.
Pierwsze doniesienia mówiły, że Porsing najprawdopodobniej doznał złamania nogi. Te informacje się jednak nie potwierdziły. Duńczyk ma jednak bardzo stłuczoną nogę, wobec czego czeka go przynajmniej kilka dni przerwy.
Już teraz wiadomo, że Porsinga zabraknie w niedzielnym meczu Stali Rzeszów, która na wyjeździe zmierzy się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk. Do składu drużyny z Podkarpacia powróci natomiast Marcel Szymko. Być może szansę debiutu otrzyma Nick Morris.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce