W czwartek Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra pokonał w zaległym meczu PGE Ekstraligi drużynę z Częstochowy 53:37. Najsłabszym seniorem gospodarzy okazał się Patryk Dudek, który przywiózł jedynie pięć punktów z dwoma bonusami.
W niedzielę na torze w Grudziądzu nie było lepiej. W wygranym 47:43 spotkaniu lider cyklu Speedway Grand Prix zdobył 4 punkty z trzema bonusami, a w 14. biegu zanotował defekt. Między meczami w najlepszej lidze świata Polak jechał jeszcze w turnieju GP w Pradze. Tam z kolei awansował do finału i ostatecznie zajął czwarte miejsce.
Sam zainteresowany podkreśla, że właściwie nie wie, skąd takie różnice w wynikach. - W Grand Prix Czech i w ostatnich dwóch meczach ligowych jechałem na trzech tych samych motocyklach. W Grand Prix jest tak, że cała szesnastka ściga się na torze, na którym na co dzień się nie jeździ. Wszyscy szukają przełożeń. Na meczach ligowych gospodarze są dobrze dysponowani - podkreślił Dudek w rozmowie z Radiem Zielona Góra.
Warto jednak zwrócić uwagę, że reprezentant Polski jeździ w parze z powracającym do formy Jarosławem Hampelem i w dwóch ostatnich meczach uzbierał pięć bonusów. Natomiast Hampel w Grudziądzu zdobył 11 punktów. - Jestem z Jarkiem w parze i to ja zbieram bonusy. Przecież nie będę ścigał się z nim. Jego forma to duży plus dla nas. Trzeba patrzeć na to, jak się układają biegi. Jeśli Hampel zwycięża, a ja mam jeden punkt, to drużyna wygrała wyścig - tłumaczy lider cyklu Grand Prix.
Okazja na lepszy występ ligowy i zamknięcie ust krytykom już w najbliższą niedzielę. Zielonogórzanie jadą do Torunia, gdzie na Motoarenie zmierzą się z Get Well Toruń. Początek meczu o godz. 19.00. Relacja live (tekstowa) na naszym portalu.
ZOBACZ WIDEO Żużlowa prognoza pogody. Możliwy deszcz w całej Polsce