[tag=6732]
[/tag]Mirosław Korbel (trener ROWu Rybnik) - Było trochę niewiadomych przed tymi zawodami. Grand Prix mnie trochę uspokoiło, bo Lindgren w swoim ostatnim biegu w Pradze pojechał bardzo dobrze. Dużym znakiem zapytania była dyspozycja Rafała Szombierskiego. Chwała jemu, że wszystko u niego zagrało. Cieszę się ze zwycięstwa i punktu bonusowego. Chcę jednak pogratulować rywalowi czystej walki. Właściwie tylko jeden punkt dzielił te drużyny. Poprzeczka rośnie teraz z każdym rywalem.
Lech Kędziora (trener Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa) - Zabrakło jak zawsze na wyjeździe. Nie obroniliśmy niestety bonusu. O wyniku decyduje cała drużyna. Dobrze pojechali Rune Holta, Leon Madsen. Pozytywnym zaskoczeniem była dyspozycja Sebastiana Ułamka. Tym meczem zaskarbił sobie przychylność kibiców i moją. Brakuje nam czwartego zawodnika. Mam tu na myśli Mateja Zagara. Od dłuższego czasu nie robi tego, czego od niego oczekujemy. Ten żużlowiec musi dołączyć do reszty, bo tak to będziemy rozgrywali tylko emocjonujące spotkania. A to nam nic nie da. Bierzemy się do roboty i jedziemy dalej.
Kacper Woryna (zawodnik ROWu Rybnik) - Szczerze to słabo oceniam swój występ po tym, co było ostatnio. Nie jest jednak tak, że jestem niezadowolony. Po Toruniu było nad czym kombinować. Nie czułem tej szybkości podczas niedzielnego meczu w Rybniku i trochę się męczyłem na trasie. Punkty może mówiąc co innego, ale nie do końca tak jest. Nie ma co spoczywać na laurach.
Rune Holta (zawodnik Włókniarza Vitroszlif CrossFit Częstochowa) - To było bardzo trudne spotkanie z naszej perspektywy. Gubiliśmy się z ustawieniami na początku. Tor był śliski. Na pewno bardziej niż w ubiegłym roku. W trakcie spotkania zmieniliśmy kilka rzeczy w sprzęcie i było już znacznie lepiej. Był to meczem pełen walki, ale niestety przegrany dla nas. Gospodarze byli lepszą drużyną.
ZOBACZ WIDEO Powrót żużla do stolicy? PZM gotów pomóc
Szkoda, bo ma facet duży potencjał.
Ułamek na duży jak na razie plus.
Gratki dla Rybnika za trzy punkty.