Poparcie dla inicjatywy Orła Łódź wyraził zarówno prezes PGE Ekstraligi Wojciech Stępniewski, jaki i Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. - Dzięki zadaszeniu toru żużlowego obiekt w Łodzi będzie mógł być wykorzystany do organizacji zawodów żużlowych najwyższej międzynarodowej rangi, w tym mistrzostw Europy i Świata - podkreślił Szymański.
Stępniewski zwrócił uwagę na inne pozytywne aspekty dachu nad stadionem. -Zadaszone obiekty to również poprawa komfortu oglądania zawodów dla kibiców. Sprzyjają zachęceniu fanów do przychodzenia na stadiony niezależnie od warunków atmosferycznych - zaznaczył prezes PGE Ekstraligi. Zadeklarował ponadto swoją pomoc merytoryczną przy przekonywaniu lokalnej władzy do realizacji pomysłu budowy dachu.
Obaj działacze zgodnie wskazują, że dzięki dachowi ryzyko odwołania zawodów w przypadku deszczu spada właściwie do zera. Przykładem jest Motoarena. - Zadaszony obiekt w Toruniu gwarantuje rozgrywanie zawodów PGE Ekstraligi w każdych warunkach atmosferycznych - wyjaśnia Stępniewski. Szymański dodaje natomiast, że dach pozwoli uniknąć dodatkowych kosztów związanych z organizacją przekładanych imprez.
Warto dodać, że już wcześniej działania Orła poparła firma One Sport, która jest organizatorem m.in. Indywidualnych Mistrzostw Europy oraz Speedway Best Pairs. W tej sprawie wypowiedzieli się również przedstawiciele klubu z Torunia, którzy sugerowali łódzkim samorządowcom, że dach jest świetnym pomysłem.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód