Zawodnik ten już w 2005 roku z powodzeniem reprezentował rzeszowski klub. W obecnym sezonie "CyberMike" chce się przypomnieć miejscowym kibicom. Pierwsza okazja ku temu nadarzy się w najbliższą niedzielę. Wówczas spadkowicz z ekstraligi na inaugurację rozgrywek podejmie Intar Ostrów. Mikael Max piątkowy trening poświęcił na jak najlepsze przygotowanie się do tego meczu. - W tej chwili nie mam powodów do narzekań. Silniki spisują się dobrze i już wybraliśmy dwa, na których wystartuję w niedzielę. Miło jest mi powrócić do Rzeszowa. Chciałbym ponownie serdecznie przywitać się z kibicami - powiedział żużlowiec na łamach strony rzeszowskiego klubu.
Max wybrał silniki na niedzielę
Mikael Max zgodnie z zapowiedziami w piątek pojawił się w Rzeszowie. Szwed uczestniczył w treningu zespołu Marmy Hadykówki na obiekcie przy ulicy Hetmańskiej.
Źródło artykułu: