Marek Saganowski: Dla mnie celem był powrót na boisko, dla Tomasza Golloba będzie nim powrót na tor

- Pierwsze myśli to rodzina. Nie chciałem mieć za bardzo kontaktu z prasą - mówi były piłkarz Marek Saganowski, który przed laty również miał poważny wypadek na motorze. Lekarze mówili, że piłkarz nigdy już nie wróci do gry. Pomylili się.

Marek Saganowski, były piłkarz reprezentacji Polski, doskonale wie, czym jest poważny wypadek motocyklowy. W 1998 doznał poważnych obrażeń na skutek kraksy motocyklowej. Saganowski przez kilka dni znajdował się w stanie ciężkim, miał złamaną kość strzałkową oraz łokciową i rozerwane więzadła w kolanie. Wydawało się, że kariera 19-letniego piłkarza dobiegła końca. Wrócił jednak na boisko. Łącznie rozegrał 35 spotkań w narodowej kadrze. Sportową karierę zakończył dopiero przed rokiem.

- Pamiętam swój wypadek. Pierwsze myśli to rodzina. Nie chciałem mieć za bardzo kontaktu z prasą. Lekarze mówili, że o piłce muszę zapomnieć, bo nie wiadomo czy w ogóle będę chodził. Do mnie to jednak nie trafiało - mówił wychowanek ŁKS-u Łódź w programie Fakty po Faktach na antenie TVN 24.

Gość Anity Werner odniósł się również do niedzielnego wypadku Tomasza Golloba na motocrossowym torze w Chełmnie. Przypomnijmy, że mistrz świata na żużlu z 2010 roku dopiero we wtorkowe popołudnie został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Stan Golloba jest stabilny, ale istnieje poważne ryzyko, że 46-letni żużlowiec może mieć poważny niedowład kończyn dolnych. Saganowski wierzy jednak, że Gollob wyjdzie z zawirowań obronną ręką.

- Wierzę w to, że umysł Tomka pozwoli mu, żeby wrócić do pełnej sprawności. Znam jego historię. Wychodził już z różnych wypadków. Najważniejsze będą te pierwsze dni. One są najcięższe, bo to walka z samym sobą. Cały czas trzeba przekraczać kolejne granice, choć może nam się to wydawać nieosiągalne. Dla mnie najważniejszym celem był od początku powrót na boisko. Dla Tomka będzie to powrót na tor. Ważna jest też rodzina. Kiedy miałem problemy z sercem, to przestraszyłem się że nie będę mógł grać z synami w piłkę czy popływać - dodał Saganowski.

Tomasz Gollob to najbardziej utytułowany polski żużlowiec w historii. Najcenniejszym triumfem zawodnika jest złoty medal IMŚ z roku 2010. Ponadto, Gollob siedmiokrotnie wygrywał DPŚ z reprezentacją Polski. Jest też 8-krotnym indywidualnym mistrzem polski i 7-krotnym drużynowo. 46-letni zawodnik od 2015 roku bronił barw MRGARDEN GKM-u Grudziądz.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Komentarze (8)
avatar
willow007
26.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Jest też 8-krotnym indywidualnym mistrzem polski i 7-krotnym drużynowo." Poprawcie to, bo wstyd. 
avatar
zac
26.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marku, mój kolego ze szkolnej ławy - dobrze gadasz ! :D 
avatar
sympatyk żu-żla
26.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tomek.Jesteś potrzebny speedway Polskiemu .Świat żużla potrzebuje Twojej osoby, Nie załamuj sie bądź dobrej myśli.Zdrowiej nam.Chciałbym widzieć Tomek ciebie znów spacerującego po torach w Pols Czytaj całość
avatar
trafic
26.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
kontuzja Saganowskiego to pikuś w porównaniu z tym co spotkało Golloba. O motocyklach może zapomnieć , sukcesem a może raczej cudem będzie jak po kilku latach będzie potrafił zrobić kilka krokó Czytaj całość
avatar
C-K-M
26.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Małe sprostowanie Panie Redaktorze,co do tego artykułu!! Saganowski w/w wypadku nie doznał uszkodeń kręgosłupa w przeciwieństwie do wypadku Tomasza.To całkiem dwa inne zdarzenia daleko odbiegaj Czytaj całość