- Chciałem bardzo podziękować szefostwu klubu. Rozmowy zeszłoroczne nie były łatwe dlatego, że w sporcie mogą być tylko osoby, które są zdrowe na sto procent. Zdawałem sobie sprawę z tego, że tego zdrowia nie miałem. Dziękuję za podjęcie tej odważnej decyzji, bym mógł zostać w Grudziądzu. Nie chciałem odchodzić do innego klubu, do innych miast. Uważam, że tutaj powinna się ta moja przygoda z żużlem zakończyć - powiedział na prezentacji drużyny Tomasz Gollob. Był to pierwszy raz, kiedy 46-latek złożył taką deklarację.
Jego słowa nie dziwią agenta zawodnika. - Jak Tomek tak stwierdził, to coś jest rzeczy - mówi Tomasz Gaszyński. Menedżer również ceni sobie współpracę z MRGARDEN GKM-em i nie ma on nic przeciwko temu, aby Gollob karierę zakończył właśnie w Grudziądzu. - Muszę przyznać, że to bardzo profesjonalnie prowadzony klub. Ze wszystkimi w Grudziądzu mamy bardzo dobre relacje. Uważam, że to jest jeden z najlepszych klubów, z którym współpracowaliśmy do tej pory.
W niedzielę grudziądzanie odjadą pierwsze spotkanie PGE Ekstraligi. Na początek rozgrywek podejmą oni Cash Broker Stal Gorzów. Gaszyński zapewnia, że Gollob jest odpowiednio przygotowany do sezonu. - Wszystko zweryfikuje tor. Tomek przez całą zimę trenował, miał dużo jazdy. Odjechał też kilka sparingów. Oprócz tego były treningi w Niemczech oraz jazda na crossie w Hiszpanii. Najlepszym sprawdzianem dla niego będą ligowe mecze, które już wkrótce. To będzie weryfikacja tego, na jakim etapie aktualnie się znajdujemy - oznajmia.
Robert Kempiński ma w Grudziądzu do dyspozycji sześciu seniorów. Z tego względu w drużynie nie powinno jednak dochodzić do żadnych zgrzytów. - Absolutnie o to się nie obawiam. GKM to nie jest jedyny klub, który ma nadmiar seniorów w składzie. Uważam, że nie powinno być jakichkolwiek problemów czy konfliktów. W Grudziądzu nie spodziewałbym się niezdrowej rywalizacji o skład. Takie rzeczy na pewno nie nastąpią - kończy Gaszyński.
ZOBACZ WIDEO Piłkarski horror w Mediolanie. Zobacz skrót meczu Inter - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]