Tomasz Gollob będzie jeździć tylko w Grudziądzu? Trener dementuje

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Tomasz Gollob, Krzysztof Buczkowski.
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / Tomasz Gollob, Krzysztof Buczkowski.

Tomasz Gollob nie znalazł się w składzie na mecz PGE Ekstraligi w Zielonej Górze. Nie oznacza to jednak, że mistrz świata z 2010 roku będzie jeździć tylko w Grudziądzu. - Kto wie, czy na kolejny wyjazd go nie weźmiemy - mówi Robert Kempiński.

MRGARDEN GKM Grudziądz rozpocznie w poniedziałek ligowy sezon, mierząc się z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra. Trener Robert Kempiński musiał wybrać do awizowanego składu pięciu z sześciu swoich seniorów. Ostatecznie zdecydował, że na rezerwie znajdzie się Tomasz Gollob.

- Wybrałem piętkę zawodników, która na mecz w Zielonej Górze wydaje się być optymalna. Pamiętamy, że Tomek z różnym skutkiem spisywał się w poprzednim sezonie na wyjazdach. Uznałem więc, że na pierwsze spotkanie z Falubazem wezmę pozostałych seniorów, którzy mieli zresztą okazję, by w sparingach sprawdzić się na torach rywali. Tomek rozumie tę sytuację i o nic się nie musi niepokoić. Wróci do składu na najbliższy mecz w Grudziądzu - deklaruje trener Kempiński.

Patrząc na liczby, decyzja szkoleniowca jest jak najbardziej zrozumiała. W poprzednim sezonie Gollob uzyskał na wyjazdach średnią biegopunktową 0,933. Był natomiast królem grudziądzkiego toru, gdzie był najskuteczniejszym zawodnikiem u boku Krzysztofa Buczkowskiego (2,206).

Nie jest jednak powiedziane, że mistrz świata z 2010 roku będzie startować w tym roku tylko u siebie. Może się okazać, że wskoczy do składu na kolejne mecze wyjazdowe. - Zawsze będziemy jechać w takim zestawieniu, które na dany moment może dać najlepszy wynik. Ja nie przywiązuję się do konkretnego składu i może się okazać, że na kolejny mecz na wyjeździe pojedziemy już razem z Tomkiem Gollobem. Na razie nie wybiegamy jednak myślami dalej, niż do poniedziałku - kwituje szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Nowy pakiet w żużlu? To może być złoty interes

Źródło artykułu: