Patryk Dudek testował nowy sprzęt. Jest dobrze, ale liczy, że będzie jeszcze lepiej

WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Patryk Dudek
WP SportoweFakty / Weronika Waresiak / Patryk Dudek

Patryk Dudek, triumfator III Memoriału Rycerzy Speedwaya przyznaje, iż pomimo zwycięstwa w piątkowych zawodach miał problemy ze startami z zewnętrznych pól startowych. - Niektóre rzeczy ciężko przeskoczyć - mówi.

- Muszę przyznać, że startowałem w tych zawodach na nowym silniku. Dziękuję Kacprowi Gomólskiemu za przywiezienie go. Tak naprawdę rozkręcałem się z biegu na bieg, próbując dostosować nowy silnik do warunków torowych. Jest dobrze, choć mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej - powiedział.

Do biegu finałowego w piątkowych zawodach awansowała czwórka zawodników Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra. Obok Patryka Dudka w ostatniej odsłonie dnia pojawili się także Jarosław Hampel, Andriej Karpow oraz Piotr Protasiewicz. Kapitan zielonogórskiego zespołu miał jednak problemy z motocyklem, przez co został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut. - Wygrana zależy od wielu czynników. Wpływa na to trochę szczęścia, dopasowanie się rywali czy też faktu kogo ma się po lewej stronie kiedy startuje się z zewnętrznych pól. Jest w tym spora loteria, choć najważniejszym jest rozegranie pierwszego łuku. Przyznam, że troszkę ciężej startowało mi się z trzeciego czy też czwartego pola. Niektóre rzeczy ciężko przeskoczyć, ale szukamy przełożeń, żebym mógł perfekcyjnie startować także z tych pól zewnętrznych - podkreślił.

Zawodnik Ekantor.pl Falubazu przyznał również, iż z każdym startem coraz lepiej czuje się na domowym owalu, który zmienił się nieco po dosypaniu nowej nawierzchni przed zimową przerwą. - Tor zielonogórski jest nieco zmieniony przez nową nawierzchnię. Poznajemy go i dostosowujemy się do tych warunków. Z każdymi zawodami będziemy znać go coraz lepiej. Jesteśmy jednak zadowoleni z tego co mamy - zakończył.

ZOBACZ WIDEO Maciej Janowski wraca na tor!

Źródło artykułu: