Nala, ukochany pies Wojciecha Szczęsnego i Mariny Łuczenko-Szczęsnej, szczęśliwie wrócił do domu po tym, jak zgubił się w poniedziałek 10 lutego. Informacja o jego odnalezieniu pojawiła się na instagramowym profilu noticiasdecastelldefels.
Do posta dołączono zdjęcie psa na plaży w Castelldefels, wykonane we wtorek. W chmurce na zdjęciu widnieje napis: "Ya estoy en casa. Gracias a todos/as" ("Już jestem w domu. Dziękuję wszystkim"), co potwierdza pozytywne zakończenie poszukiwań.
Zaginięcie Nali wywołało duże poruszenie, a Wojciech Szczęsny w poniedziałek wieczorem zaapelował w mediach społecznościowych o pomoc w jej odnalezieniu. Pies zniknął podczas spaceru po plaży w Castelldefels około godziny 19:00.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak przyszedł do poprawczaka. Straszne, jak zareagował jeden z chłopców
Polski bramkarz udostępnił prośbę na Instagramie za pośrednictwem konta noticiasdecastelldefels, gdzie podano również numer kontaktowy dla osób mogących pomóc w poszukiwaniach. W akcję zaangażowała się także Anna Lewandowska, a internauci licznie udostępniali apel, mobilizując społeczność do działania.
Ostatecznie, dzięki szerokiemu zaangażowaniu, udało się odnaleźć Nalę, co wywołało falę radości w sieci. Pod wpisem pojawiły się liczne komentarze, w tym wiadomość "Me alegro muchísimo"("Bardzo się cieszę") oraz wiele serc i wyrazów ulgi.
Wpis polubiło już wielu użytkowników, w tym Anna Lewandowska. Szczęśliwy finał tej historii to dowód na siłę mediów społecznościowych i wspólnej mobilizacji.