W ubiegłym sezonie rywalizacji o skład Get Well Toruń w zasadzie nie było. Co prawda menedżer Jacek Gajewski miał w odwodzie Artura Mroczkę, ale zawodnik ten wystąpił ostatecznie w tylko jednym spotkaniu. Przez cały sezon jechała tym samym żelazna piątka seniorów. Teraz, w 2017 roku, może to wyglądać inaczej.
W kadrze torunian znajduje się siedmiu seniorów. Trudno jednak brać pod uwagę Jacka Holdera, który nie zdobył oświadczeń od zagranicznych pracodawców i nie zostanie potwierdzony do startów w PGE Ekstralidze. Kto z pozostałej szóstki będzie w składzie? - Pewniakami są Greg Hancock i Chris Holder. Pierwszy to mistrz świata, a drugi czwarty zawodnik cyklu Grand Prix. Musiałoby się zdarzyć coś niespodziewanego, by ich pozycja w zespole mogła zostać podważona. O miejsce w składzie mogą być raczej spokojni. Jednak o pozostałych seniorach w Toruniu bym tego nie powiedział - zaznacza żużlowy menedżer, Wojciech Dankiewicz.
Zdaniem naszego rozmówcy, o pozostałe trzy miejsca w seniorskim zestawieniu rywalizować będzie czterech zawodników: Grzegorz Walasek, Paweł Przedpełski, Michael Jepsen Jensen i Adrian Miedziński. - Trudno byłoby wskazać w tym gronie najsłabsze ogniwo. Każdy z tych zawodników prezentuje tak naprawdę podobny poziom, a o wszystkim decydować może aktualna forma. Swoją drogą rywalizacja w Get Well Toruń może wyjść im na dobre, bo każdy z tej czwórki będzie się motywować do jeszcze cięższej pracy. Paweł Przedpełski ma o tyle trudno, że wkracza dopiero w wiek seniora, ale ma już spore ekstraligowe doświadczenie i ani w konfrontacji z Walaskiem czy Jepsenem Jensenem nie stoi na straconej pozycji - stwierdza Dankiewicz.
Wychowankami toruńskiego klubu są Miedziński i Przedpełski. Trudno jednak oczekiwać, by w przypadku słabszej formy mieli oni taryfę ulgową. - Potrafię wyobrazić sobie sytuację, że menedżer Gajewski sadza na rezerwie jednego z nich. Nie sądzę, by w grę wchodziły tu jakieś sentymenty. Ważniejsze, niż przywiązanie do klubu jest to, co w danym momencie dany zawodnik może dać drużynie. Gra w Ekstralidze toczy się o zbyt dużą stawkę, by Miedziński czy Przedpełski mieli taryfę ulgową - mówi Dankiewicz.
Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem