Ten klub trafił z terminarzem. Derby pozwolą zarobić?

WP SportoweFakty / Jakub Piasecki
WP SportoweFakty / Jakub Piasecki

Działacze PSŻ-u Poznań przyjęli terminarz Polskiej 2. Ligi Żużlowej z zadowoleniem. Wielkopolanie zaczną rozgrywki od dwóch meczów na własnym torze.

Ligowy sezon w Poznaniu zostanie zainaugurowany 9 kwietnia, gdy przyjedzie tam Kolejarz Rawicz. W drugiej serii spotkań drużyna PSŻ-u będzie pauzować, a następnie zmierzy się u siebie z KSM-em Krosno. - Wiem, że nie wszystkie klub są zadowolone z terminarza, ale akurat nam on w pełni odpowiada. Cieszymy się, że zaczniemy ligę na własnym torze. Najpierw przyjedzie do nas Kolejarz, a później KSM. Wiemy, że nie będą to łatwe spotkania, tym bardziej, że początek sezonu jest zawsze pewną niewiadomą. Rawiczanie mają skład jeszcze młodszy od naszego, ale na pewno nie oddadzą punktów bez walki. W Krośnie są co prawda nowi zawodnicy, jednak jeszcze w minionym sezonie ta drużyna ścigała się w I lidze. Łatwo nie będzie, ale chcemy zacząć sezon od zwycięstw. Eksperci nie stawiają nas w roli faworytów, a to tym lepiej. Miło będzie sprawić niespodziankę - mówi prezes Arkadiusz Ładziński.

W Poznaniu nie ukrywają, że duże nadzieje wiążą zwłaszcza z wielkopolskimi derbami. - Fakt, że zaczniemy ligę od lokalnego pojedynku Kolejarzem powinien dodatkowo zachęcić naszych kibiców do przyjścia na stadion. Tych derbowych konfrontacji będzie zresztą sporo, bo w z Wielkopolski są także kluby z Gniezna i Ostrowa. Spodziewamy się także kibiców przyjezdnych na naszych spotkaniach - dodaje prezes klubu.

Działacze PSŻ-u Poznań sami są ciekawi frekwencji na stadionie. Liczą, że obiekt nie będzie świecić pustkami. Są na to szanse, bo zainteresowanie karnetami jest spore - także wśród osób spoza stolicy Wielkopolski. - Ustalając ceny wejściówek, konsultowaliśmy wszystko z kibicami. Ostatecznie bilety będą w naprawdę przystępnych cenach. Dzieci do pięciu lat mogą wchodzić na stadion za darmo, a te do dwunastu - za symboliczną złotówkę. Bilety normalne będą kosztować natomiast 17 złotych. To dużo mniej niż na wielu innych drugoligowych stadionach. Zależy nam na tym, by w tym pierwszym roku startów wypromować żużel w Poznaniu. Mamy nieco ponad sześć tysięcy nowych, wygodnych krzesełek, a dodając do tego miejsca stojące, możemy pomieścić około osiem tysięcy widzów. Zdajemy sobie sprawę, że stadionu na razie nie wypełnimy, ale z frekwencji na poziomie trzech tysięcy bylibyśmy zadowoleni - kwituje Ładziński.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

ZOBACZ WIDEO Maciejowi Janowskiemu kamień spadł z serca, kiedy dostał dziką kartę

Komentarze (10)
avatar
P0ZNANIAK
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Panie prezesie, ja też cieszę się, że rozpoczniemy inaugurację derbami chociaż trochę szkoda, że nie jest to Gniezno bo i rywal bardziej wymagający i kibiców przyjezdnych byłoby sporo a co za t Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Cieszyć nie cieszyć się z układu terminarza . Jak zaakceptowano tak trzeba przyjąć i jechać. Dwa mecze na dzień dobry u siebie .Rawiczem można wygrać , Krosnem będzie trudniej,Pod koniec sezonu Czytaj całość
avatar
Janekztorunia
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Poznań. Brawo dla tych którzy chcieli żużel w Poznaniu! 
avatar
zielony pagór
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
No i niech rozwija się ten sport. Życzę i 5 tyś. 
AMON
6.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nie mogę się doczekać meczu na Golencinie :)))