Jak oni to robią? Szkolą, sprzedają, zarabiają i ciągle mają kim straszyć

WP SportoweFakty / Karol Słomka / Dominik Kubera (w niebieskim kasku)
WP SportoweFakty / Karol Słomka / Dominik Kubera (w niebieskim kasku)

Fogo Unia Leszno od lat nie ma problemów z tematem szkolenia młodzieży. Aż chciałoby się zapytać, jak oni to robią i co takiego ma w sobie trener szkółki Roman Jankowski.

Tegoroczne sukcesy młodzieżowe Fogo Unii Leszno to zasługa trzech zawodników - Dominika Kubery, Bartosza Smektały i Daniela Kaczmarka. Ten ostatni od nowego sezonu będzie jeździł w Get Well Toruń, ale w Lesznie się tym nie martwią. Zarobili około 280 tysięcy złotych, dwóch dobrych juniorów zostało, a następni czekają w kolejce. - Nie przesadzajmy jednak, że tylko Unia Leszno szkoli zawodników, bo w paru innych klubach praca z młodzieżą też stoi na całkiem dobrym poziomie  - odpowiada skromnie trener Roman Jankowski.

O ile większość klubów może się pochwalić pojedynczymi sukcesami w szkoleniu, o tyle w Lesznie taśma produkcyjna cały czas mocno pracuje i wypuszcza kolejnych zdolnych zawodników na rynek. W Fogo Unii jest tak dobrze, że nawet nie zauważają problemu, który dotyka inne kluby, czyli braku chętnych na zapisy do szkółki. - Zajmuję się tym tematem w klubie od 2010 roku. Co sezon mamy nowych chętnych i przyjmujemy adeptów, którzy zaczynają jeździć. Nie powiedziałbym, by zainteresowanie w ciągu ostatnich lat zmalało. My nie mamy z tym problemu - zaznacza Jankowski.

Zaplecze młodzieżowe w Lesznie jest spore. Licencję zdali w ostatnich latach Marek Lutowicz, Szymon Szlauderbach i Wiktor Lis. W najbliższym sezonie będą stawiać oni kolejne kroki w niższych ligach. To jednak nie koniec, bo w 2017 roku do licencji podejść mogą kolejni zawodnicy. - Mamy w szkółce paru obiecujących zawodników w 250 i 500ccm. Nie będę na razie wymieniać ich nazwisk, ale zapowiadają się obiecująco. Na przyszły rok mają być już gotowi - dodaje szkoleniowiec.

Roman Jankowski przyznaje, że cieszy się z faktu, iż wprowadzane są właśnie przepisy, które nakłonią inne kluby do pracy z juniorami. Część ośrodków w niższych ligach w ogóle nie zajmowała się dotychczas młodzieżą. - W pełni popieram ten pomysł i dobrze, że władze polskiego żużla będą przywiązywać dużą wagę do szkolenia. Uważam, że w każdym klubie żużlowym praca z młodzieżą powinna być podstawą. Tak jest u nas i jesteśmy z tego zadowoleni - kwituje Jankowski i choć recepty na dobre szkolenie nie podaje, to jednak trudno nie zauważyć, że Fogo Unia stawia na ciągłość i konsekwencję w działaniu. Już to bardzo wiele daje.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

ZOBACZ WIDEO Piotr Pawlicki: Nic nam nie mówili o Pedersenie, ale nie ma sprawy

Źródło artykułu: