Włókniarz wierzy w swoich juniorów. Nie chciał nikogo z zewnątrz

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Oskar Polis, Włókniarz
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Oskar Polis, Włókniarz

Michał Świącik niekoniecznie zgadza się z opiniami, jakoby Włókniarz Częstochowa dysponował najsłabszą formacją juniorką w PGE Ekstralidze. - Gruchalski i Polis mają duży potencjał. Myślę, że niejednego pozytywnie zaskoczą - przekonuje.

Wracający do PGE Ekstraligi zespół z Częstochowy nie posiada głośnego nazwiska w formacji młodzieżowej. Żużlowy menedżer, Jacek Frątczak, tworząc ranking klubów pod względem siły juniorów, umieścił Eko-Dir Włókniarz na ostatniej, ósmej pozycji. Częstochowianie akceptują opinie ekspertów, ale nie oznacza to, że podzielają ich zdanie.

- Wracamy do Ekstraligi, mając na pozycji juniorskiej zawodników, którzy nie mieli jeszcze kontaktu z tą klasą rozgrywek. Nie czeka ich łatwe zadanie, ale znam też opinie osób, które przekonują, że nasi młodzieżowcy mają szansę coś pokazać. Warto spojrzeć na to, jak Oskar Polis i Michał Gruchalski wypadali ostatnio w zawodach młodzieżowych. W MDMP nie odstawali zwykle od bardziej doświadczonych juniorów z Leszna czy Gorzowa, którzy także będą jeździć w nadchodzącym sezonie w Ekstralidze. To dobry prognostyk na najbliższą przyszłość - podkreśla prezes Włókniarza, Michał Świącik.

Częstochowianie są w o tyle trudnej sytuacji, że wiek juniora skończył w tym roku Hubert Łęgowik. We Włókniarzu nie było jednak tematu, by przed startem sezonu wzmacniać się młodzieżowcem z zewnątrz. - Od początku zakładaliśmy, że postawimy na swoich zawodników. My o nikogo z zewnątrz nie zabiegaliśmy. Co prawda niektórzy juniorzy, związani wcześniej z Częstochową, sami się do nas zgłaszali, ale ten temat upadł. Wychodzimy z założenia, że podstawowymi juniorami będą Gruchalski i Polis. Jestem przekonany o ich potencjale i myślę, że niejednego mogą pozytywnie zaskoczyć - dodaje Świącik.

Klub otoczy młodych zawodników swoim wsparciem. Prezes Włókniarza zapewnia, że Polis i Gruchalski mogą być spokojni o wsparcie sprzętowe. - Nie ulega wątpliwości, że im pomożemy. Jeśli chodzi o sprzęt, będą dysponować tym z najwyższej półki i nie będą odstawać w tym polu od ekstraligowych zawodników. Reszta jest już w ich rękach. Zobaczymy, jak to wykorzystają. Teraz możemy oczywiście gdybać, ale dopiero sezon wszystko zweryfikuje - kwituje Michał Świącik.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

ZOBACZ WIDEO Skład Stali Gorzów na sezon 2017!

Komentarze (21)
avatar
getwellfan
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Polis może u siebie (czasami) wypalić, jednak zgadzam się z tym, że Włókniarz ma najgorszą juniorkę w PGE. 
avatar
kajtala
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Najlepsi seniorzy bez dobrych juniorów muszą przegrać mecz. Polis faktycznie trochę się śliznoł w elipie ale powinien być skuty kajdankami na stałe z psychologiem. Ja nie wierzę że nasi juniorz Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koleś możesz kłaść minusy ile chcesz to świadczy o twojej naiwności i głupocie .Kładąc minusa nie pomożesz prezesowi tym. Pacz logicznie i nie baw się w konia co chodzi z dorożką on ma klapy Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
P ,Świącik o tym czasie każdy zawodnik mówi że ma potencjał i będzie woził dwucyfrówy. Każdemu życzę aby tak było w czasie sezonu .Przyjdzie sezon zamiast zapowiadanej wysokiej punktacji woził Czytaj całość
avatar
44 sezon w elicie
9.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Spoko, dadzą radę nasze młode Lwy :)
Pzdr :)