Bez Hamulców 2.0. Trener Marek Cieślak i jego rzekome zasługi

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Marek Cieślak
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Marek Cieślak

Śmieszy mnie jak czytam, że sezon 2016 był w wykonaniu trenera Marka Cieślaka fantastyczny. Szkoleniowiec jest świetnym gawędziarzem, dużo jeździ na rowerze, ale nadzwyczajnych osiągnięć nie widzę. Cieślak zrobił to co musiał zrobić i tyle.

W tym artykule dowiesz się o:

Bez Hamulców 2.0 to żużlowy felieton Dariusza Ostafińskiego, w którym autor pisze o kulisach speedway'a.

***

Złoto Drużynowego Pucharu Świata 2016? Bądźmy poważni. Nie było z kim przegrać. Powiem więcej, wygraliśmy mimo błędów trenera Marka Cieślaka w doborze zawodników. Nic, a już na pewno nie forma, nie usprawiedliwiało nominacji Macieja Janowskiego na półfinał w Vojens. Potem szkoleniowiec musiał się chyłkiem z tego pomysłu wycofywać. Ma szczęście, że nie rozbił przy okazji atmosfery, bo odsunięty przed finałem Maciek lekko się zdenerwował (tak po ludzku Janowskiego rozumiem, bo jednak awans był, a on dał z siebie wszystko), a pozostali kadrowicze też nie byli z tego rozwiązania zadowoleni. No, ale o tym, że szkoleniowiec ma kłopot z rozwiązywaniem ludzkich spraw przekonaliśmy się nieco później. To było wtedy, jak Piotr Protasiewicz zdradził, że Cieślak obiecał mu miejsce w kadrze i słowa nie dotrzymał.

Co tam jeszcze w tej wyliczance było? Moralne złoto Jasona Doyle'a. Trzymajcie mnie, bo umrę ze śmiechu. Lizusostwa w tym stwierdzeniu więcej niż śniegu na Mount Everest. Powiem więcej, to przebija najlepsze gagi z mojej ulubionej Nagiej Broni. Frank Drebin większej głupoty by nie wymyślił. Kto się zna, ten wie, że Doyle był blisko złota, bo po rocznej przygodzie z Get Well Toruń wreszcie zarobił trochę grosza i zainwestował. Trafił też coś z Flemmingiem Graversenem i złapał niesamowity wiatr w żagle. Żadnego wkładu Cieślaka tutaj nie było. Tak a propos to Doyle powinien sobie poczytać książkę trenera. Tam by się dowiedział co o nim pan Mareczek myśli.

Kolejny żart publicysty? Awans Patryka Dudka do Grand Prix też miał być zasługą szkoleniowca. Skonać można czytając takie głupoty. Dudek to od początku do końca perełka z rodzinnego warsztatu pana Sławka i pani Honoraty. Do tego doszły świetne silniki Jana Anderssona i nieoceniona pomoc psychologa. Tylko tyle i aż tyle. Z Cieślakiem Dudek widywał się przelotnie na meczach. W tym przypadku na pewno nie było żadnego cudownego dotyku. Jak znam szkoleniowca, to nawet jak przyjechał do Zielonej Góry w piątek to od razu brał rower i ruszał w drogę. W najlepszym razie narzekał marudząc "co ja tutaj tak wcześnie robię". Oczywiście po meczu był szybki powrót do Częstochowy. Nie chcę nawet komentować, jak to wygląda.

ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać

O wicemistrzostwie Krystiana Pieszczka, jako rzekomej zasłudze Cieślaka nawet nie będę się rozpisywał, bo jakąś tam wiedzę na temat relacji obu panów mam. Napiszę krótko, z absurdami nie ma sensu dyskutować. Reasumując podtrzymuję zdanie, że 2016 rok nie należał do Cieślaka. Brąz w lidze, w której tylko trzy drużyny chciały zdobyć medale to jest zwykłe ustrzelenie pluszaka z krzywej strzelby o czym kiedyś już napisałem. Aż dziw bierze, że za te błędy w półfinale z Get Well nikt trenera nie rozliczył. Ja wiem, on mówi, że to tylko sport. Takie bajki to może jednak niegrzecznym dzieciom opowiadać. Lepiej by było, jakby powiedział, jak on to zrobił (co spiep …), że zatrzymał tak rozpędzoną machinę.

PS1: Żeby nie było, że jestem złośliwy, to napiszę, że Cieślak potrafi zrobić atmosferę i nie jest głupi. Zdecydowanie jednak jest tak, że potrzebuje partnera do rozmów, z którym mógłby przerzucać się argumentami i tworzyć śmiałe wizje. Pozostaje pytanie czy on jest jeszcze zdolny do tego, żeby dyskutować. Czy już przypadkiem nie pozjadał wszystkich rozumów. Od kolegów słyszę, że każde pytanie mogące być przyczynkiem do poważnej dysputy zbywa machnięciem ręki. Czyli, jak to mówi prezes Zdzisław Tymczyszyn "Marek posłucha, pokiwa głową i robi swoje".

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Komentarze (142)
avatar
perlusconi
12.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w koncu ktos napisal to glosno. Prawdy objawione. Teraz czekam na wyjasnienie, co zaszlo miedzy panami, ze nagle Ostafa zebral sie na szczerosc po miesiacach / latach lizania w poprzedniej gaze Czytaj całość
apollo3300
12.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Proszę dać sobie spokój z takimi komentarzami, i się już nie kompromitować.
Wesołych Świąt. 
avatar
achimenes88
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Większych bzdur już dawno nie czytałem. Szaleju się najadł ten Ostafiński?.Kto to jest CIEŚLAK -wie cały żużlowy światek, kim jest Ostafiński nie wie prawie nikt. 
Big Lebowski
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Panie Ostafiński! Nie pierwszy raz widzisz pan coś, co wygląda w rzeczy samej zupełnie inaczej. No chyba, że to tylko podpucha? Cieślak, czy to się panu podoba czy nie to fachowiec przez duże " Czytaj całość
avatar
T4
10.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja za to czekam aż szanowny pan redaktor który ma najlepsze dojścia i wszystkich zna zrobi taki fajny felieton o Tomaszu Gollobie i jego 3 ostatnich sezonach ?
Z naciskiem na mecze wyjazdowe .
Czytaj całość