Hit i kit. KM Cross zbudował dream team. Kluczowy może być terminarz Lamberta

WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku
WP SportoweFakty / Jarek Pabijan / Robert Lambert w żółtym kasku

39 proc. czytelników WP SportoweFakty zapytanych w sondzie, kto wygra PLŻ 2. odpowiedziało, że KM Cross (oddano niemal 9 tys. głosów). Taki wynik nie dziwi. Lublinianie zbudowali mocny skład, w którym trudno znaleźć słabe punkty.

Klub znad Bystrzycy był bardzo aktywny na rynku transferowym. W naszym zestawieniu najlepszych II-ligowych ruchów, wyróżniliśmy aż cztery dokonane przez KM Cross. Jako hit uważamy kontrakt z Danielem Jeleniewskim. Nie dość, że to miejscowy zawodnik, to w zeszłym sezonie z powodzeniem jeździł w Nice PLŻ. Nie miałby też problemu ze znalezieniem klubu w tej lidze na przyszły sezon, a mimo to zdecydował się na zejście o jedną klasę rozgrywkową niżej.

Jeleniewski wykorzystując doświadczenie, może być najlepszym żużlowcem PLŻ 2, ale też nie można zapominać o innych transferach. Kontrakty z Bjarne Pedersenem, Pawłem Miesiącem czy Robertem Lambertem to świetne ruchy. Zwłaszcza umowa z tym ostatnim była dużym zaskoczeniem, bo przecież chciały go nawet zespoły z PGE Ekstraligi. Lubelski klub tłumaczy, że "Lambertowi zależało przede wszystkim na tym, aby mieścić się w składzie na mecz i odjechać jak największą liczbę spotkań." Terminarz startów młodego Brytyjczyka może się jednak okazać kłopotliwy dla KM Cross.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

18-latek w przyszłym roku nadal będzie się ścigać w II lidze brytyjskiej dla Newcastle Diamonds. Klub ten domowe mecze rozgrywa w niedziele, w związku z czym Lambert może mieć zajętych sporo terminów. Teoretycznie lublinianie mogą się zdecydować na organizowanie swoich domowych meczów w soboty, co w jakimś stopniu rozwiązałoby problem, ale też trzeba pamiętać, że tego dnia często organizowane są np. zawody rangi FIM. Jakimś rozwiązanie dla KM Cross może być wówczas nowy regulamin, który jest o wiele "łaskawszy" jeśli chodzi o zawodników, za których można stosować zastępstwo zawodnika.

Nominalnymi rezerwowymi są Stanisław Burza i Patrick Hansen, ale trudno się spodziewać, aby byli oni w stanie w równym stopniu zastąpić któregoś z liderów KM Cross, dlatego stosowanie zastępstwa zawodnika, jeśli jest taka możliwość, może być lepszym rozwiązaniem. Hansen zaskoczył w Polsce wiele osób swoją postawą w Indywidualnych Mistrzostwach Świata Juniorów i został okrzyknięty wielkim talentem. Trzeba sobie jednak otwarcie powiedzieć, że były to jedyne zawody w sezonie, w których prezentował taki poziom. Na krajowych torach jeździł przeciętnie, żeby nie powiedzieć słabo. Wyniki w IMŚJ oczywiście pokazują, że drzemie w nim potencjał, ale też nie można być pewnym, że starty w Polsce zacznie z wysokiego poziomu, a właśnie takiego KM Cross potrzebuje, jeśli chce szybko uciec z PLŻ 2. Dlatego brak mocnego rezerwowego w przypadku KM Cross może, ale nie musi być problemem, a zarazem kitem.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Bajerski: Faza play-off to plan minimum

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: