Gwiazdy drużyn PGE Ekstraligi. Potrafi wycisnąć silnik jak cytrynę

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Bartosz Zmarzlik

Rozpoczynamy cykl, w którym będziemy prezentowali gwiazdy drużyn PGE Ekstraligi. Na pierwszy ogień Stal Gorzów i Bartosz Zmarzlik, który w sezonie 2016 okazał się najskuteczniejszym żużlowcem najlepszej ligi świata.

Bartosza Zmarzlika ocenia specjalnie dla nas Sławomir Kryjom, żużlowy ekspert, były dyrektor Unii Leszno. Ocenie podlega osiem parametrów. Skala od 1 do 5.

Start 2. Nisko, ale inni są od niego o wiele lepsi w tym elemencie. Ma dużo do poprawki, bo tego elementu nie opanował należycie.
Pierwszy łuk 5. To jest ta siła Bartka Zmarzlika, że po słabym starcie potrafi się odnaleźć na pierwszym wirażu i w ciężkich warunkach przebić się na czoło stawki. Wie jak się ustawić, wie którą ścieżkę wybrać. Potrafi dopasować styl do geometrii i do charakterystyki silnika.
Dystans 5. Jest zawodnikiem, który potrafi z motocyklem zrobić wszystko. Zarówno przy krawężniku, jak i pod płotem. To jest ten jego ofensywny styl jazdy. Jego wielką umiejętnością jest to, że na dużej prędkości potrafi nagle zmienić tor jazdy. Umie też wyhamować w niebezpiecznej sytuacji. Na dystansie to się przydaje.

Technika 5. On jeździ wybitnie technicznie. Lekko, a nie siłowo. Z motocyklem stanowi jedność, co w znaczący sposób ułatwia mu poruszanie się na trasie.
Współpraca z kolegą z pary 4. Potrafi jechać parą, ale też czasami włączają mu się takie egoistyczne nutki i staje się dużym indywidualistą. Koledze z pary zaczyna narzucać swój styl jazdy. To było parę razy widać w minionych rozgrywkach. Współpraca to nie jest, ale świadczy to o dużej charyzmie.
Psychika 5. Jest bardzo mocny psychicznie. Dla niego nie ma znaczenia ile osób jest na trybunach i czy jedzie z juniorami, czy z najlepszymi na świecie w Grand Prix. Ta jego głowa zawsze pracuje w ten sam sposób. Ma wielką koncentrację i prawie wcale się nie gotuje. Jego siłę pokazują wygrane biegi nominowane i dobra jazda w decydujących wyścigach w Grand Prix.

Sprzęt 5. W sezonie 2016 nie zanotował żadnego defektu. To jest rewelacyjny wynik, który świadczy o tym, że dobrze współpracuje ze swoimi mechanikami. Poza tym zwykle trafia na szybki sprzęt i bierze się to z tego, że on potrafi powiedzieć tunerowi czego chce, a w trakcie zawodów też umie szybko i precyzyjnie udzielić wskazówek na temat tego co należałoby poprawić. Silnik potrafi wycisnąć jak cytrynę.
Analiza warunków torowych 5. Potrafi bardzo dobrze czytać tor i szybko odnajduje te najlepsze ścieżki. To jest jego wielki atut. To dlatego w większości przypadków podejmuje dobre decyzje w sprawie regulacji motocykla.

[b] KOŃCOWA OCENA: 36 na 40

Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 roku już dostępny! Kup teraz!

[/b]
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Mógłbym znaleźć u siebie sporo błędów

Źródło artykułu: