W sezonie 2017 gdańszczanie będą jednym z głównych pretendentów do zwycięstwa w rozgrywkach Nice Polskiej Ligi Żużlowej. - Mają dość ciekawe nazwiska. Przyszli zawodnicy z ekstraligowym doświadczeniem. To na pewno będzie wartość dodana. Pamiętajmy jednak, że pierwsza liga ma swoją specyfikę. Tam nikt z Ekstraligi nie staje się automatycznie gwiazdą. Na tym szczeblu rozgrywek trzeba poznać tory. Poza tym na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej jeździ się ostrzej - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Sławomir Kryjom.
Były menedżer Unibaksu Toruń nie ma wątpliwości, kto powinien prowadzić w Wybrzeżu poszczególne pary. - Polacy i Linus Sundstroem - przekonuje Kryjom. - Tego ostatniego ustawiłbym w duecie z młodzieżowcem. Miniony sezon nie był dla niego najszczęśliwszy, ale uważam, że byłby w stanie sobie poradzić - dodaje.
W pierwszej parze Kryjom widzi Oskara Fajfera z Andersem Thomsenem. Drugi duet to Kacper Gomólski i Troy Batchelor. Taki układ nasz ekspert uważa za optymalny, bo każda z trzech par miałaby podobną siłę.
Kryjom zwraca również uwagę, że wielkim atutem gdańskiego zespołu może być junior Dominik Kossakowski. - Rynek juniorski w pierwszej lidze jest ubogi. Pewnie dojdzie jeszcze do transferów w niektórych klubach. Zobaczymy, jak to się ostatecznie rozwinie. Wybrzeże na ten moment ma duży plus, bo Kossakowski to jeden z najlepszych, a może nawet najlepszy młodzieżowiec na zapleczu PGE Ekstraligi. Wiele mogą dzięki niemu zyskać, bo zdobył już naprawdę sporo doświadczeń. Moim zdaniem wcale nie ma mniejszego talentu od Krystiana Pieszczka. W duecie powinien z nim startować Bieliński lub Beśko. Ja stawiam na tego pierwszego - podsumowuje Kryjom.
Skład Renault Zdunek Wybrzeża w oczach Kryjoma: 9. Fajfer, 10. Thomsen, 11. Gomólski, 12. Batchelor, 13. Sundstroem, 14. Bieliński, 15. Kossakowski.
ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017