Taktyka. GKM ma sprawdzone schematy. Pieszczek będzie prowadzić parę?

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - FOGO Unia
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - FOGO Unia

Składy drużyn PGE Ekstraligi skompletowane. Wspólnie z ekspertami analizujemy taktycznie poszczególne ekipy. W MRGARDEN GKM-ie Grudziądz są sprawdzone schematy, a kluczowym ogniwem może być Krystian Pieszczek.

W składzie MRGARDEN GKM-u Grudziądz nie doszło do większych zmian. Klub wzmocnił się Krystianem Pieszczkiem, który ma odmienić zespół na wyjazdach i sprowadził dodatkowo dwóch juniorów. - Uważam, że grudziądzanie w meczach u siebie będą w dużym stopniu korzystać ze sprawdzonych schematów - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty Jacek Frątczak.

Były menedżer Falubazu Zielona Góra wystawianie składu na domowe spotkania rozpoczyna od duetu Antonio Lindbaeck - Tomasz Gollob. - Oni gwarantują mocne uderzenie. Gollob nie prowadził w tym roku pary, ale odnalazł się w tym położeniu bardzo dobrze. Na grudziądzkim torze żaden numer mu nie przeszkadza, bo jest doskonale dopasowany. Potrafi dokonywać cudów - przekonuje Frątczak.

Ciekawe może być natomiast ustawienie drugiej pary. W tym przypadku ważną rolę może odegrać nowy nabytek zespołu. - Pieszczek będzie dla mnie w tym zespole kluczowy. Nie chodzi o to, że będzie liderem, ale języczkiem u wagi. On może nawet sprawić, że GKM Grudziądz powalczy o fazę play-off. Nie odbierałbym im tej szansy - tłumaczy nasz rozmówca.

- W przypadku drugiej pary dokonałbym zmiany. Mam dużą sympatię i szacunek do Rafała Okoniewskiego, ale w nowym sezonie pod 11 ustawiłbym Krystiana Pieszczka a pod numerem 12 Krzysztofa Buczkowskiego - tłumaczy menedżer. - Mielibyśmy polski duet młodych chłopaków, którzy dobrze komunikują się na torze i poza nim. Krystian jest zdecydowanie lepszym startowcem i dlatego w Grudziądzu dałbym mu prowadzić parę. Uważam, że może bardzo dobrze wykorzystać wewnętrzne pola. W ten sposób zostałaby również podniesiona ranga zawodnika. Ktoś może powiedzieć, że problemem będzie druga faza zawodów, kiedy do Krystiana dojdzie junior. Moim zdaniem tak być wcale nie musi. Jestem przekonany, że ten żużlowiec może sobie poradzić nawet w duecie z młodzieżowcem - argumentuje Frątczak.

ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017

Trzecią parę powinien prowadzić Artiom Łaguta. Istotne będzie odpowiednie ustawienie juniorów. - Kamil Wieczorek jest silniejszym młodzieżowcem od Dawida Wawrzyniaka. W związku z tym wystawiłbym go pod numerem 15, żeby rozpoczynał zawody z wewnętrznego pola i był postacią wiodącą w tej parze - podkreśla Frątczak.

Zupełnie inaczej może wyglądać skład GKM-u na mecze wyjazdowe, gdzie powinno znaleźć się miejsce dla Rafała Okoniewskiego. - Golloba nie skreślam, ale uważam, że on będzie dla GKM-u bronią w przypadku meczów na własnym torze. Nie należy jednak podchodzić do tematu tak, że wszystko będzie tak samo, a w miejsce Tomka wskoczy Rafał Okoniewski. To tylko jeden z wariantów. Możliwa jest również większa rotacja, która będzie zależeć od tego, na jaki tor pojedzie grudziądzka drużyna. Pieszczek ma pewne cechy jeździeckie, które pasują na jedne obiekty, a na inne mniej. Jeśli GKM będzie rywalizować w Toruniu, to na Motoarenie Krystian nie musi prowadzić pary. Wtedy może dołączyć do Lindbaecka, a Buczkowski jechałby z Okoniewskim - podsumowuje Frątczak.

Skład MRGARDEN GKM-u Grudziądz w oczach Frątczaka: 9. Lindbaeck, 10. Gollob, 11. Pieszczek, 12. Buczkowski, 13. A. Łaguta, 14. Wawrzyniak, 15. Wieczorek.

TYLKO DZIŚ! Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 taniej nawet o 47%!

Źródło artykułu: