Marek Cieślak: Byłem przekonany, że wszyscy zostaną w Falubazie

Włodarzom Ekantor.pl Falubazu udało się utrzymać podstawowych zawodników i w sezonie 2017 zielonogórzanie pojadą w niemal niezmienionym zestawieniu w stosunku do tegorocznych rozgrywek.

Jeszcze podczas sezonu kontrakt przedłużył Piotr Protasiewicz, a w ostatnim czasie podobną decyzję podjęli również Jason Doyle, Patryk Dudek i Jarosław Hampel. Ważną umowę z Ekantor.pl Falubazem Zielona Góra ma ponadto Andriej Karpow. Na papierze brązowi medaliści DMP z sezonu 2016 prezentują się bardzo solidnie.

Marek Cieślak nie ukrywa, że jest zadowolony ze składu zbudowanego na przyszłoroczne rozgrywki. Trener zielonogórskiej ekipy był pewny, że po udanym sezonie żaden z podstawowych seniorów nie pożegna się z Winnym Grodem.

- Nawet przez minutę nie myślałem, że będzie inaczej. Trochę mam kontaktu z tymi zawodnikami i ich znam. Wiadomo, że zawodnicy robią po sezonie rundę po klubach. Ja powiem tak, jak gdzieś zarabiasz i ci płacą, to szanuj to. Gdzieś mogą naobiecywać nie wiadomo co, a później będą problemy. Na Doyle'a się wszyscy w Polsce szykowali. On jednak nie chciał. Twierdzi, że tu jest mu dobrze, są świetni kibice, fajny stadion, miał zapłacone pieniądze i to jest ważne, taka stabilizacja. Rok temu był w Toruniu i jakoś specjalnie nie tęskni. - powiedział Cieślak w rozmowie z Falubaz.com.

- Patryk natomiast ma przed sobą bardzo trudny rok. Pierwszy sezon w Grand Prix to dużo wyzwań. Dojdzie mu dwanaście ciężkich imprez, a zawodnicy różnie to znoszą. Ja miałem kiedyś w drużynie Martina Vaculika. Dostał się do Grand Prix i przestał jeździć. Przyjeżdżał po zawodach z wielką głową i to przenosiło się na mecze ligowe. Dla Patryka lepiej będzie więc zostać w domu. Po zawodach przyjedzie do Zielonej Góry i na spokojnie jeszcze będzie mógł się przejechać na torze. W momencie, kiedy podpisałby kontrakt 200 czy 300 kilometrów dalej to po zawodach nie jedzie się nawet do domu. Patryk tutaj ma swoich kibiców, a oni go kochają. Wiedziałem, że kluby dzwoniły po zawodnikach i nie miałem problemów z tym, że oni pojechali i poznali inne oferty. Cały czas byłem jednak w 100 procentach przekonany, że wszyscy zostaną u nas - dodał trener Ekantor.pl Falubazu.

Cały wywiad z Markiem Cieślakiem jest dostępny na Falubaz.com.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Gollob znów z nagrodą za wyścig sezonu: "Sam się dziwię, jak ja to robię"

Komentarze (21)
avatar
Kronos
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
"Twierdzi, że tu jest mu dobrze,(...) fajny stadion...". U lala, to musiał Doyle konkretnie przydzwonić, dziwne, a nic o urazach głowy nie pisali... 
avatar
eddy
20.10.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Martin na przyszly sezon juz kilka kaskow o dwa numery wieksze przygotowal ! Znow jest w GP ! Dobrze ze z Torunia dal noge ,bo powtorzy sie padaka z czasow Unii Tarnow ! Zobaczycie ! 
avatar
sympatyk żu-żla
19.10.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
P.Marku nie trzeba było być przekonanym zawodnicy co trzymali trzon składu jadą wszyscy było do przewidzenia. 
avatar
Henryk
19.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Falubaz to jednak Klub spokojnych i zrównoważonych ludzi, brak skandali i skandalistów, oby tak dalej trzymać bo o posiadane umiejętności i wolę walki każdego z Zawodników możemy być spokojni i Czytaj całość
avatar
mrfreeze
19.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Kacper UL zdziwiony jestes? Przeciez Marka chroni senatorski pierścień.