Terminarz ligi francuskiej poznaliśmy już jakiś czas temu. Zaplanowano cztery turnieje - w Marmande (22 marca), Morizes (12 kwietnia), La Reole (30 sierpnia) oraz w Miramont (4 października). Na nieco ponad miesiąc przed inauguracją Ligue Nationale de Speedway promotorzy rozgrywek stanęli jednak przed dużym problemem.
O ból głowy zarząd ligi przysporzyła ekipa z Miramont, która podjęła decyzję o wycofaniu się z ligi. Wszystkim zależało, aby mistrzostwa Francji nie odbyły się w kadłubowej obsadzie, tak samo, jak niemiecka Bundesliga, która w ubiegłym roku pojechała w zaledwie dwuzespołowym składzie, a w tym powiększyła się o jeden zespół.
I udało się znaleźć czwartego do jazdy. Rozgrywki de facto uratowała drużyna z Saint-Macaire, która wskoczyła w miejsce wicemistrzów Francji. Jednak kibice nie mają co liczyć na nowy ośrodek żużlowy, bowiem w tym mieście istnieje wyłącznie owal do jazdy po trawie. Obiekt ten na pewno nie uzyskałby zgody na organizowanie imprez klasycznego żużla.
W efekcie działacze tejże drużyny zdecydowali się na starty w... Miramont. W tej chwili nieznany jest skład zespołu.
ZOBACZ WIDEO: Co za słowa znanego dziennikarza. Kibice Falubazu będą szczęśliwi!