Fogo Unia dosypie nawierzchni. Prace na torze przed sezonem

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen

Nowy menedżer Fogo Unii, Piotr Baron, będzie pracować nad tym, by tor w Lesznie był większym atutem gospodarzy. Na razie zdecydowano, że na wiosnę dosypana zostanie tam nowa nawierzchnia.

W minionym sezonie Fogo Unia nie awansowała do play-offów. Nie zdobywała punktów na wyjazdach, ale męczyła się też na własnym obiekcie. Piotr Baron, który objął funkcję menedżera w Lesznie, zamierza popracować jeszcze przed sezonem nad torem.

Szkoleniowiec zauważa, że w nawierzchni jest zbyt dużo gliny. Otrzymał już od Fogo Unii zielone światło, by coś w tej kwestii zrobić. Na razie w klubie nie mówią o szczegółach, ale zakłada się, że kluczowe prace nad torem zostaną przeprowadzone na wiosnę. Nowa nawierzchnia ma zostać dosypana na kilka tygodni przed wjazdem zawodników na tor.

O tym, że praca nad nawierzchnią to kluczowa sprawa, Piotr Baron mówił tuż po podpisaniu kontraktu. Drużyna - co zaznacza też zarząd - musi odzyskać atut toru. - Najważniejsze jest to, by nawierzchnia, która tu będzie, leszczyńskim zawodnikom pasowała. W przygotowaniu toru konieczna jest powtarzalność. Będziemy przywiązywać do tego uwagę - tłumaczył już wcześniej Baron.

O tym, że na torze w Lesznie potrzebne są zmiany mówią same statystyki. W minionym sezonie Fogo Unia wygrała zaledwie trzy mecze na własnym torze. Dwa spotkania zremisowała (z ROW-em Rybnik i Ekantor.pl Falubazem), a w dwóch - z gorzowianami i wrocławianami - doznała porażek.

ZOBACZ WIDEO Andrzej Rusko: Wrócimy na najnowocześniejszy stadion żużlowy na świecie

Źródło artykułu: