Robert Dowhan krytykuje Władysława Komarnickiego. "Patrzyłem na żenujące obrazki"

WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Dowhan
WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Robert Dowhan

Robert Dowhan pogratulował Stali Gorzów mistrzostwa Polski, lecz jednocześnie senator RP nie ukrywał zażenowania z postawy Władysława Komarnickiego.

W wielkim finale PGE Ekstraligi Stal Gorzów wygrała dwumecz z Get Well Toruń i zdobyła dziewiąte w historii klubu mistrzostwo Polski. Robert Dowhan nie ma wątpliwości, że taki sukces nie byłby możliwy przede wszystkim bez Bartosza Zmarzlika, a niezwykle ważną rolę odegrał również Stanisław Chomski.

- Naprawdę chcę pogratulować, bo Stal Gorzów miała świetny sezon. Dokonano tam takiej małej rewolucji, bo Kasprzak przed rokiem słabo jeździł, a teraz było dobrze. 50 procent zasługi w mistrzostwie jest zasługą wielkiego żużlowca - Bartosza Zmarzlika. Juniora, który wskakiwał zawsze w słabe punkty. Do tego Stanisław Chomski, który jest dobrym trenerem, ale ma też taki spokój i nigdy nie wypowiada się nerwowo, za dużo nie krytykuje, zawsze jest w cieniu. Mistrzostwo to zasługa przede wszystkim całej drużyny, trenera i zarządu, na czele z panem Ireneuszem Zmorą, który to wszystko poukładał - skomentował jeden ze współwłaścicieli Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra w rozmowie z TvZG.pl.

Senator RP zdradził, że nie podobały mu sceny już po zakończeniu spotkania na stadionie im. Edwarda Jancarza. Dokładniej rzecz ujmując, chodzi o zachowanie Władysława Komarnickiego.

- Nie dzwoniłem do Władysława Komarnickiego. Patrzyłem w telewizji na te żenujące obrazki, kiedy jechał na czołgu, paląc ostentacyjnie cygaro na stadionie, a więc w miejscu publicznym, gdzie obowiązuje zakaz palenia i trzymając puchar tak, jakby zasługa tego wszystkiego była tylko w jednych rękach. Nie wyobrażam sobie, abym ja wybiegł na podium, ganiał z pucharem i przypisywał sobie wszystko, co najlepsze, pokazując się na przodzie drużyny i ceremoniału wręczenia złotych medali - dodał Robert Dowhan.

Cała rozmowa z senatorem RP dostępna jest na TvZG.pl.

ZOBACZ WIDEO: Nowy-stary mistrz Nice PLŻ. Lokomotiv znów na szczycie

Źródło artykułu: