Za naszą zachodnią granicą zapowiadano sporą reformę rozgrywek ligowych i z optymizmem zerkano w kierunku nowego rozdania w Speedway Bundeslidze. Ostatecznie mimo ambitnych planów do zmagań zgłosiły się zaledwie trzy drużyny - zatem o jedną więcej niż w 2024 roku. Większa reforma dotknęła za to indywidualny czempionat.
Dotychczasowy - jednodniowy finał zastąpi cykl czterech rund wzorem cyklu Grand Prix. Do organizacji turniejów zgłosiły się cztery zespoły, a mistrzostwa zostaną rozegrane na przestrzeni 15 dni.
Organizatorzy cyklu zdają sobie sprawę z faktu, że zawodnicy biorą udział w innych rozgrywkach, jak chociażby Grand Prix i mistrzostwa świata na długim torze - i wobec tego dojdzie do kolizji terminów, więc zdecydowano, że jedna (najsłabsza) runda nie będzie wliczana do dorobku punktowego. Zatem o losach medalu zadecydują trzy najlepsze wyniki.
ZOBACZ WIDEO: Wytypował kolejność PGE Ekstraligi. To nie Motor będzie mistrzem Polski
Mistrzostwa Niemiec rozpoczną się 22 sierpnia w Guestrow. Nazajutrz żużlowcy spotkają się w Stralsundzie, a w kolejnych dniach w Berghaupten (30 sierpnia) i w Brokstedt (6 września).
Tytułu bronił będzie Erik Riss.