Chrzanowski dla SportoweFakty.pl: Mamy młody i ambitny zespół

W nadchodzącym sezonie Tomasz Chrzanowski będzie startował w barwach Polonii Bydgoszcz. Popularny "Chrzanoś" nad Brdę trafił z Lotosu Gdańsk, z którym w minionym roku uzyskał awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wychowanek toruńskiego Apatora w rozmowie z naszym portalem opowiada o planach na najbliższy sezon, a także zeszłorocznych występach w Gdańsku.

Od kilku dni aura w naszym kraju znacznie się poprawiła i niewykluczone, że już w najbliższym czasie skorzystają z tego zawodnicy i wyjadą na tor. Nowy nabytek bydgoskiej ekipy póki, co nie myśli jednak o pierwszych treningach. - Podchodzę do tego bardzo spokojnie. Na razie planuję wyjazd na narty, a do końca tygodnia jeśli się uda, to pojeżdżę trochę na crossie. Jeśli aura pozwoli, pod koniec przyszłego tygodnia myślę, że odbędziemy pierwsze treningi na bydgoskim torze - mówi Chrzanowski.

Wzorem ubiegłych sezonów, w okresie zimowym bydgoszczanie mieli okazję trenować pod okiem Mistrza Olimpijskiego, Leszka Blanika. Chrzanowski uważa, że treningi z Blanikiem mogą okazać się niezwykle pożyteczne. - Nie mówiłbym o jakiejś współpracy z Leszkiem Blanikiem. Przez tydzień trenował z nami, ćwiczyliśmy przewroty i tym podobne rzeczy. Było to coś nowego i mogliśmy pod innym kątem spojrzeć na sport i poznać również jego podejście do sportu. Myślę, że okaże się to bardzo przydatne - dodaje.

W ostatnich dwóch sezonach Chrzanowski startował w Gdańsku i długo wydawało się, że pozostanie w grodzie nad Mołtawą na kolejny rok. Stało się jednak inaczej i drogi 29-latka z gdańskim klubem rozeszły się. - Czułem się w Gdańsku, jak w domu. Środek sezonu miałem nie najlepszy, ale wierzyłem, że pomogę swojemu klubowi w walce o awans do Ekstraligi. Swoje obietnice dane kibicom spełniłem i awansowaliśmy. Z tego, co wiem, to z zawodników, którzy wywalczyli awans w zespole nie pozostało zbyt wiele. Czemu tak się stało, to trzeba spytać prezesa - dodaje Chrzanowski.

W zimowej przerwie bydgoskim działaczom udało się skompletować całkiem ciekawy i nieobliczalny zespół. Zdaniem Chrzanowskiego, siłą Polonii będzie zgrany kolektyw. - Nazwiska nie jeżdżą, jak wiadomo. Mamy młody, ambitny zespół, w którym siły rozkładają się na cały zespół, co myślę rzadko zdarza się w naszej lidze. Mocnymi składami dysponują Leszno i Toruń, ale reszta zespołów jest bardzo wyrównana, co zwiastuje, że rozgrywki będą również niezwykle wyrównane - podkreśla.

29-latek nie stawia sobie konkretnych celów na przyszły sezon. Wychowanek "Aniołów" zamierza w każdych zawodach zaprezentować się z jak najlepszej strony. - Chciałbym przejechać sezon bez kontuzji. A co do celów, to chciałbym w każdych zawodach zarówno indywidualnych, jak i drużynowych zaprezentować się, jak najlepiej - podkreśla.

Chrzanowski spróbuje również ponownie zapukać do bram Grand Prix, w którym miał już okazję startować kilka sezonów temu. - Mam zamiar wystartować w eliminacjach. W zeszłym roku nie zdecydowałem się na to. Zobaczymy, jak mi się będzie wiodło - kończy Tomasz Chrzanowski.

Komentarze (0)