MDMP, gr. 2: Tarnowianie najlepsi w kadłubowym turnieju w Krośnie, bezkonkurencyjny Koza

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Ernest Koza w barwach KSM-u Krosno
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu: Ernest Koza w barwach KSM-u Krosno

Zwycięstwem Grupy Azoty Start Unii Tarnów zakończyła się V runda MDMP grupy drugiej w Krośnie. Jaskółki do triumfu w turnieju poprowadził Arkadiusz Madej.

Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem turnieju okazało się, że o zwycięstwo w Krośnie powalczą tylko dwie drużyny - z Tarnowa i Rzeszowa. Ekipy z KSM-u Krosno i Speedway Wandy Instal Kraków nie spełniły bowiem wymogów regulaminowych - gospodarze zgłosili do startu tylko dwóch zawodników (wymagani są trzej żużlowcy w składzie), z kolei krakowianie nie przedstawili ważnych badań lekarskich. Przedstawiciele krośnieńskiego klubu co prawda uczestniczyli w wyścigach, lecz ich drużyna nie była klasyfikowana w ogólnym rozrachunku. Krakowianie natomiast nie zostali w ogóle dopuszczeni do zawodów.

Kibice, którzy we wtorek odwiedzili stadion przy ulicy Legionów 6 nie byli świadkami pasjonującego widowiska. Ścigania było jak na lekarstwo, niemal w każdej gonitwie o końcowym rezultacie decydował moment startowy. Dodatkowo, w siedmiu wyścigach rywalizowało zaledwie dwóch zawodników, przez co zgromadzeni na trybunach fani mogli czuć się niemal jak na treningu.

Na bardzo dobrze przygotowanym krośnieńskim torze doszło do zaledwie dwóch, niegroźnych upadków - w drugim biegu po kontakcie z Adrianem Bialkiem, z nawierzchnią zapoznał się Grzegorz Bassara, z kolei w ostatniej gonitwie zawodów, na pierwszym łuku na torze wylądował Patryk Wojdyło. W powtórce w 20. wyścigu, na ostatnim wirażu pociągnęło jeszcze Patryka Rolnickiego, który zanotował uślizg, lecz szybko wstał i dobiegł do mety po jedno oczko.

Ostatecznie V runda MDMP w Krośnie padła łupem Grupy Azoty Start Unii Tarnów, której liderem był Arkadiusz Madej. Najlepszym żużlowcem turnieju był z kolei niepokonany Ernest Koza, który zdobył komplet 21 punktów.

Punktacja:

I. Grupa Azoty Start Unia Tarnów - 44:
5. Patryk Rolnicki - 17 (2,3,3,3,3,2,1)
6. Arkadiusz Madej - 18 (3,2,2,2,3,3,3)
7. Kacper Konieczny - 9 (1,2,1,1,2,2)
8. brak zawodnika

II. Stal BETAD Leasing Rzeszów - 36:
9. Patryk Wojdyło - 14 (2,3,3,2,1,1,2)
10. Mateusz Rząsa - 10 (1,2,1,2,1,2,1)
11. Grzegorz Bassara - 12 (2,1,2,3,1,3)
12. brak zawodnika

* KSM Krosno - 33:
1. Ernest Koza - 21 (3,3,3,3,3,3,3)
2. brak zawodnika
3. Adrian Bialk - 12 (1,2,3,2,2,2)
4. brak zawodnika

* Speedway Wanda Instal Kraków:
13. Michał Nowiński
14. Edward Mazur
15. brak zawodnika
16. brak zawodnika

* Przez niespełnienie wymogów regulaminowych (brak kompletnego składu), drużyna z Krosna nie była klasyfikowana. Speedway Wanda Instal nie została dopuszczona do zawodów, bowiem nie przedstawiono ważnych badań lekarskich zawodników.

Bieg po biegu:
1. (69,75) Koza, Rolnicki, Rząsa
2. (70,81) Madej, Bassara, Bialk
3. (--,--) Rolnicki, Wojdyło
4. (70,97) Koza, Rząsa, Konieczny
5. (71,84) Wojdyło, Madej
6. (71,28) Rolnicki, Bialk, Rząsa
7. (73,13) Wojdyło, Konieczny
8. (69,47) Koza, Madej, Bassara
9. (70,47) Koza, Rząsa, Konieczny
10. (72,63) Bialk, Wojdyło, Konieczny
11. (72,63) Rolnicki, Bassara
12. (70,41) Koza, Madej, Rząsa
13. (71,88) Rolnicki, Bialk, Wojdyło
14. (72,66) Bassara, Konieczny
15. (72,13) Madej, Rząsa
16. (70,38) Koza, Rolnicki, Wojdyło
17. (71,68) Madej, Bialk, Bassara
18. (74,04) Bassara, Konieczny
19. (71,88) Madej, Bialk, Rząsa
20. (71,47) Koza, Wojdyło, Rolnicki

Sędzia: Maciej Spychała
Widzów: ok. 100 osób
NCD uzyskał Ernest Koza69,47 s. - w biegu nr VIII

MDrużynaPkt+/-
1. Arged Malesa TŻ Ostrovia 33 216
2. PGG ROW Rybnik 32,5 197
3. Drużyna ACCR 30,5 192
4. Unia Leszno 30,5 185
5. Unia Leszno 2 14,5 111
6. OK Bedmet Kolejarz Opole 8 96

ZOBACZ WIDEO "Halo, tu Rio": miasto Boga czy bez Boga? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (2)
avatar
użytkownik usunoł konto
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Co z Erykiem Budzyniem z Wandy, czy tam z Tarnowa? Nie ma go tutaj, nie było go wcześniej, jakaś kontuzja czy kary za coś nie zapłacił i go zawiesili? 
avatar
yes
16.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie było żadnego biegu w czterech spod taśmy. Dobrze, że chociaż nikomu nic się nie stało przy tylko kilku wywrotkach - Rolnicki nawet dobiegł do mety.