Max Fricke wycofany z barażu, ma problem z łokciem

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Max Fricke
WP SportoweFakty / Jarosław Pabijan / Max Fricke
zdjęcie autora artykułu

W trakcie czwartego wyścigu barażu Drużynowego Pucharu Świata w Manchesterze upadek zanotował Max Fricke. Australijczyk wystąpił w powtórce, ale w kolejnych biegach zastępuje go Brady Kurtz.

W czwartym biegu prowadził Grigorij Łaguta, ale Rosjanina postawiło na jednym z łuków i wpadł na niego Max Fricke. Początkowo służby medyczne pokazywały, że z młodym Australijczykiem jest wszystko w porządku. Wystąpił on w powtórce biegu, w której przywiózł dwa punkty. Później jednak nie czuł się najlepiej i menedżer reprezentacji Australii Mark Lemon wprowadził za niego Brady'ego Kurtza. U Fricke'a lekarze podejrzewają uraz łokcia.

Tym samym Australijczycy skorzystali z przepisu wprowadzonego przed tym sezonem. Od tego roku w składach drużyn może znajdować się zawodnik rezerwowy, którym jest junior. W przypadku kontuzji jednego ze swoich kolegów może on go zastępować do końca zawodów.

ZOBACZ WIDEO Polonia – Wanda: świetny bieg Mastersa (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: