Popularny "Grisza" zdobył 12 punktów i bonus. Rosjanin przyznał po meczu, że zdobycie punktu bonusowego przez ROW Rybnik jest niespodzianką. - Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze. Drużyna jest zadowolona. Wszyscy pojechali udane spotkanie. Teraz głowa do góry i będziemy chcieli pokazać się z dobrej strony w kolejnych spotkaniach. Jeśli pojedziemy tak jak dziś, to jest nawet szansa wpaść do play-off - powiedział Grigorij Łaguta.
Niesamowitą szarżą popisał się rosyjski żużlowiec w 15. biegu, kiedy wszedł pomiędzy Taia Woffindena i Vaclava Milika, po czym wyprzedził obu zawodników za jednym zamachem. - Ja już tego biegu nie pamiętam. Nie wiem, co tam zrobiłem i jak pojechałem. Kiedyś w barwach Włókniarza Częstochowa podobnie objechałem Przedpełskiego i Miedzińskiego. Jestem zadowolony z tego spotkania. Dziękuję całej drużynie, sponsorom oraz mojej ekipie - dodał.
Kolejne spotkanie rybniczanie odjadą 17 lipca. Do Rybnika przyjedzie wtedy Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra. - Dzisiejszy tor był naprawdę fajnie przygotowany. Każdy z nas się do tej nawierzchni ustawił i wyszło to na dobre. Jestem zadowolony z moich silników. Nie mam żadnych problemów ze sprzętem i to widać po wynikach. Kolejny mecz z Ekantor.pl Falubazem. Trener Cieślak nie będzie spał po nocach - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Polska - Rosja: Świetna kontra Protasiewicza (źródło TVP)
{"id":"","title":""}