Janusz Ślączka (trener Stali BETAD Leasing Rzeszów): Nie udało się obronić bonusu. Gdyby zawodnicy pojechali troszkę lepiej to z pewnością dalibyśmy radę. Gratuluję drużynie z Piły zwycięstwa. Z pewnością było to fajne widowisko, ale nie zdobyliśmy żadnych punktów. Każdy dostaje szansę, a nie mogłem zabrać do Piły dziewięciu zawodników. Sądzę, że któryś z Węgrów dostanie szansę w Rawiczu.
Dawid Lampart (Stal BETAD Leasing Rzeszów): Początek był trudny, bo to był mój pierwszy raz na tym torze. Łatwo nie było, bo chłopacy z Piły znają ten tor doskonale. Gdybyśmy byli całą drużyną to wynik byłby inny.
Janusz Michaelis (trener Polonii Piła): Zdawaliśmy sobie sprawę, że Lampart, Kuciapa, Baran i bardzo dobry młodzieżowiec Karczmarz postawią nam wysoko porzeczkę. Każda dobrze wykorzystana rezerwa taktyczna ze strony Rzeszowa dawała im szansę na obronę punktu bonusowego.
Tomasz Żentkowski (menedżer Polonii Piła): Cieszę się z wywalczonego punktu bonusowego. Stal postawiła nam wysoko poprzeczkę. Kibice widząc zmiany w składzie gości z pewnością myśleli, że wynik będzie o wiele wyższy. Z pewnością dzisiejsze zawody mogły się podobać kibicom. Oby więcej takich meczów. Wczoraj cały dzień padało i cztery razy przygotowywaliśmy tor. Zrobił się asfalt i takiego toru dawno nie było w Pile. Jestem zadowolony z wyniku drużyny. Bardzo cieszy mnie występ Bradyego Kurtza. Sądzę, że będziemy korzystać z jego usług do końca sezonu. Za tydzień jedziemy do Daugavpils powalczyć i zobaczymy, co wywieziemy z dalekiej wyprawy.
Brady Kurtz (Polonia Piła): Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Na początku miałem małe problemy z rozczytaniem toru. Dzisiaj było dobrze, ale jak będę dostawał więcej szans na tym torze to z pewnością pokaże się z jeszcze lepszej strony.
ZOBACZ WIDEO Włókniarz - Lokomotiv: Ogromne emocje od 1. biegu (źródło TVP)
{"id":"","title":""}