Włókniarz wreszcie wygrał, walki nie brakowało. "Po ostatnim biegu każdy by się zakochał w żużlu"

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa pokonał KSM Krosno 59:31. Choć wynik wskazuje na to, że było to jednostronne widowisko, to na torze w Częstochowie nie brakowało ciekawych biegów.

Michał Finfa (menedżer Eko-Dir Włókniarza Częstochowa): Fajnie, że dopisaliśmy do swojego dorobku dwa punkty, bo naprawdę tego potrzebowaliśmy. Dużo naszych zawodników odetchnęło z ulgą, że przy ich nazwiskach pojawiły się trójki. O to nam chodziło. Tor był sprzyjający do walki i kibice mogli po tej długiej przerwie od ligowego ścigania poczuć fajny żużel. Mam nadzieję, że za dwa tygodnie odwiedzą nas na trybunach

Dawid Cysarz (kierownik KSM-u Krosno): W Częstochowie testowaliśmy między innymi Siergieja Łogaczowa. Pokazał się z dobrej strony, ale szkoda upadku na prowadzeniu. Jego wynik jest dość słaby, ale udowodnił, że zasługuje na kolejną szansę. Ciągle walczymy o utrzymanie, a Włókniarz jest mimo wszystko kandydatem do czołowych miejsc. Kibice zobaczyli fajny mecz, było dużo ciekawych wyścigów. Zawodnicy KSM-u też stworzyli widowisko i nie byli tylko tłem dla rywali.

[event_poll=62314]

Mirosław Jabłoński (KSM Krosno): Ostatni bieg był kwintesencją speedway'a. Podziękowaliśmy sobie z Tomasem H. Jonassonem. O to w żużlu chodzi. Częstochowski tor w tym wydaniu kocham. Taki przygotowany tor do walki, to jest najlepsze, co może być. Tutaj mogłyby być zawody pokazywane co niedzielę w telewizji i każdy kto nie lubi żużla, by się w nim zakochał. Ostatnio taki tor w Częstochowie pamiętam podczas barażów, kiedy jeździłem ze Startem, a później przez trzy lata nie uświadczyliśmy takiego toru.

Hubert Łęgowik (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa): Przed sezonem postawiłem sobie jakieś cele i będę dążył do tego, by je osiągnąć. Ja na razie wszystko wychodzi mi bardzo dobrze i mam nadzieję, że dotrzymam takiego tempa do końca sezonu. Czuję się naprawdę silnym punktem zespołu i będę chciał się pokazywać z jak najlepszej strony.

ZOBACZ WIDEO - Magnus Zetterstroem - wiek w żużlu nie jest granicą

{"id":"","title":""}

Komentarze (15)
omen666
25.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Nie ma co się rozczulać nad Mirkiem,on i Walasek doprowadzili pośrednio do tego że jesteśmy na dnie polskiego żużla.Gdyby doszło do ugody i pojawili by się jacyś rozsądni sponsorzy,mielibyśmy p Czytaj całość
avatar
Poldi
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Mirosław Jabłoński uwalił stowarzyszenie rok temu swoją wspólną decyzją z Walaskiem, a teraz miałby ktoś tu z nim podpisać kontrakt? To jest patałach i tyle. 
avatar
Szklane Domy
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszystko fajnie ale zadowolić się wszystkich nie da. Co ma zrobić trener? Chcieliście Vissinga, był i nie zrobił nic. Chcieliście ruskiego, też był no i szału nie ma. Kogo ma wstawić a kogo ods Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Częstochowa mecz u siebie wygrany,Gorzej się ma Krosno trener musi pomyśleć o zmianie obsady w składzie, 
avatar
stach-ckm
24.04.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
MIREK wracaj do CZEWY.