Wychowanek Stali Rzeszów, mimo niezbyt wielu szans do startów, dobrze wstrzelił się w sezon. Jak na razie jest zadowolony ze swojej dyspozycji. - Dobrze, że w końcu jest jakaś jazda. Do tej pory nie miałem wiele okazji do rywalizacji. Ostatnio z dobrym skutkiem udało się zaliczyć zawody eliminacyjne Indywidualnych Mistrzostw Polski. Dziś było nawet troszkę lepiej, więc jest progres. Mam nadzieję, że będzie tak dalej - tłumaczył Dawid Lampart.
Reprezentant Żurawi nie myślał przed spotkaniem, jak może wypaść rzeszowianom mecz w Bydgoszczy. - Szczerze mówiąc nie spodziewałem się ani zwycięstwa, ani porażki. Chcieliśmy po prostu odjechać dobre spotkanie i zdobywać punkty. Cel zrealizowaliśmy, więc się udało - zakończył żużlowiec z Podkarpacia.
W całym meczu Dawid Lampart zainkasował trzynaście punktów. W biegach 4. i 10. musiał uznać wyższość kolejno Marcina Jędrzejewskiego i Andrieja Kudriaszowa. Na ten moment jest on liderem zespołu prowadzonego przez Janusza Ślączkę. W trzech spotkaniach Nice Polskiej Ligi Żużlowej wykręcił średnią biegopunktową na poziomie 1,933.
a wszystkim fanom czarnego sportu polecam świetną grę SpeedwayCM :) równie emocjonujące pojedynki jak w realu ;)
PS. Wszystkim zawodnikom stali Czytaj całość