Inauguracja sezonu to zawsze swego rodzaju niewiadoma. Tym bardziej w tym roku, kiedy większość zawodników nie miała zbyt wielu okazji do jazdy i rywalizacji przed startem ligi. Żużlowcy nie czują jeszcze dobrze swojego sprzętu i kibice są świadkami wielu niespodzianek. W Krakowie liczą, że zawodnicy Speedway Wandy są na tyle dobrze przygotowani, aby rozstrzygnąć premierowy pojedynek z KSM Krosno na własną korzyść.
- Jeżeli chodzi o zawodników to moim zdaniem są dobrze przygotowani do rozpoczęcia sezonu. Polacy kręcili kółka w Żarnowicy, a w minioną niedzielę odjechaliśmy w Krakowie pierwszy trening. Chcemy sprawdzić się jeszcze na krakowskim owalu w piątek. Jestem spokojny o nasz zespół - twierdzi w rozmowie z naszym portalem, menedżer drużyny znad Wawelu, Radosław Simionkowski.
W środę poznaliśmy awizowane składy na poniedziałkowy pojedynek. W zestawieniu gospodarzy znalazło się aż trzech krajowych seniorów. Na inauguracyjne spotkanie powołania nie otrzymał z kolei Mads Korneliussen. - Przyjęliśmy wspólnie z trenerem pewną strategię, o której nie chciałbym oficjalnie mówić. Uważamy, że tak dobrane pary są w stanie pojechać na poziomie, który zapewni pewne punkty na naszym koncie - mówi "Simion".
Simionkowski nie obawia się o postawę swojego zespołu. Uważa, że zawodnicy staną na wysokości zadania i mieli wcześniej odpowiednią dawkę jazdy. - Mimo niekorzystnych warunków atmosferycznych udało nam się pojeździć w Żarnowicy i w Krakowie. Obcokrajowcy startowali z kolei na Wyspach Brytyjskich. Wiem, że każdy z nich jest na swój sposób przygotowany do inauguracji sezonu w Krakowie - kończy nasz rozmówca.