Zawodnik Stali Gorzów w swoim drugim starcie zanotował upadek przy próbie ataku na pierwszą pozycję. Były wicemistrz świata wrócił do parku maszyn o własnych siłach, ale z podejrzeniem złamania obojczyka został odwieziony do szpitala.
Jak poinformował gorzowski klub, podczas szczegółowych badań u Kasprzaka nie stwierdzono złamań.
W swoim pierwszym wyścigu podczas sobotniego turnieju Ben Fund Bonanza, polski żużlowiec wywalczył dwa punkty.
Mamy dobre informacje prosto z Anglii. Po badaniach w tamtejszym szpitalu nie stwierdzono złamań. Obojczyk Krzysztofa Kasprzaka jest cały. Ufff...
Opublikowany przez Stal Gorzów na 12 marca 2016
Źródło artykułu: