Kibice zaczęli żywiołowo reagować - Polonia Bydgoszcz vs Speedway Wanda Instal Kraków (wypowiedzi)

Bydgoska Polonia zdecydowanie pokonała Speedway Wandę Instal Kraków, zapewniając sobie miejsce w fazie play-off. Po meczu obie strony przyznały, że mimo wysokiego wyniku, mecz mógł się podobać.

Michał Finfa (menedżer Speedway Wandy Instal Kraków): Polonia była w tym meczu zdecydowanie lepsza. My mieliśmy za dużo dziur w składzie. Przed meczem zastanawialiśmy się nad zastosowaniem zastępstwa zawodnika za kontuzjowanego Rafała Trojanowskiego, jednak prawdopodobnie niewiele by to dało, bo wynik jest taki, a nie inny, meczu nie udało nam się wygrać. Gospodarze dobrze odrobili lekcję i zasłużenie nas pokonali. Życzę im powodzenia w play-offach.
[ad=rectangle]
Jacek Woźniak (trener Polonii Bydgoszcz): Wynik jest wysoki na korzyść naszej drużyny, ale na pewno musieliśmy się sporo napocić, żeby go osiągnąć. Kilka wyścigów było bardzo ładnych, również w wykonaniu zawodników drużyny przyjezdnej. Zawodnicy obu ekip stworzyli ciekawe widowisko, dzięki czemu kibice zaczęli żywiołowo reagować. Cieszę się, że wygraliśmy, dzięki czemu wskoczyliśmy do fazy play-off. W czternastym wyścigu dałem szansę jazdy juniorom, widać że przed nimi jeszcze dużo pracy. W niektórych biegach jadą przyzwoicie, w innych popełniają jeszcze sporo błędów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w play-offach nie będziemy mogli skorzystać z juniora - gościa, dlatego pojedzie kolejny nasz wychowanek. Który? Na razie tego nie wiem. Zobaczymy jak to będzie wyglądało na torze na treningach. Jazda naszych juniorów często jest uwarunkowana sytuacją klubu i oszczędnościami, które musimy czynić.

Andriej Karpow (Speedway Wanda Instal Kraków): Udało mi się dzisiaj skutecznie rywalizować z zawodnikami gospodarzy. Tylko w trzynastym wyścigu pojechałem gorzej, ale próbowałem wtedy zaatakować gospodarzy różnymi ścieżkami, jednak się to nie udawało. Jednak ogólnie jestem ze swojej postawy zadowolony i dziękuję mojemu teamowi za dobrą robotę. Szkoda, że drużyna nie wygrała. Chłopacy starali się, jednak gospodarze byli lepsi.

Szymon Woźniak (Polonia Bydgoszcz): Może właśnie potrzebuję takiego pracowitego tygodnia przed meczem, żeby być równie skutecznym. Fakt, że po tym tygodniu, dzisiaj nie należę do najświeższych. Cieszę się, że na czas swojej pracy potrafię się zmotywować i wykrzesać z siebie tą potrzebną energię. Jest to chyba mój pierwszy w karierze komplet w lidze, więc jestem z tego bardzo zadowolony. Dziękuję trenerowi za zaufanie, teamowi za dobrą robotę i przygotowanie szybkich silników, sponsorom za wsparcie, a także wszystkim, którzy się przysłużyli do tego sukcesu. Mam nadzieję, że końcówka tego sezonu będzie w moim wykonaniu przynajmniej taka sama.

Źródło artykułu: