Były zawodnik czy toromistrz będzie teraz znów klubowym mechanikiem Włókniarza Częstochowa. Andrzej Puczyński zastąpi na tym stanowisku Borysa Miturskiego.
[ad=rectangle]
- Zawsze uważałem, że Włókniarz jest otwarty na wszystkich chłopaków, którzy są z Częstochowy i dalej tak uważam. Każdy może mieć tutaj swoje miejsce. Tak się stało, że ostatnio szukaliśmy na szybko mechanika klubowego. W klubie jest on potrzebny, bo przecież wkrótce nasi adepci podejdą do egzaminu na certyfikat "Ż", a ktoś musi pomóc im w przygotowaniu sprzętu. Nie możemy sobie pozwolić na to żeby jeszcze jeden tydzień pozostać bez mechanika klubowego. W tym momencie Andrzej Puczyński był tak naprawdę dla nas jedyną rozsądną możliwością. Jest on uważany za dobrej klasy fachowca. Zatrudnienie jego osoby odbyło się również w odpowiednim momencie - przyznał na łamach ckmwlokniarz.com.pl Michał Świącik.
Puczyński nie jest jedyną starą-nową twarzą we Włókniarzu. Na początku lipca trenerem Lwów został Józef Kafel.
źródło: ckmwlokniarz.com.pl