W maju tego roku wychowanek Fogo Unii Leszno stanął przed trudnym wyborem. By móc zgłosić swój udział w Challenge'u Indywidualnych Mistrzostw Europy, musiał potwierdzić, że rezygnuje z rywalizacji w IMŚJ. Wybór ten wydawał się być odpowiedni. Piotr Pawlicki zdobył już bowiem mistrzostwo w młodzieżowym czempionacie i chciał spróbować swoich sił w walce z seniorami. Ostatecznie nie wystartuje jednak w żadnej imprezie, gdyż z powodu kontuzji nie wystąpił we wspomnianym Challenge'u SEC w Toruniu.
[ad=rectangle]
Piotr Pawlicki może mówić tym samym otwarcie, że został skrzywdzony przez regulamin. Musiał bowiem zrezygnować z IMŚJ, nie mając pewności, czy przebrnie przez eliminacje do Indywidualnych Mistrzostw Europy. Otrzymaliśmy jednak zapewnienie, że w kolejnych latach żaden młodzieżowiec nie stanie przed podobnym wyborem. Firma One Sport, która od 2016 roku będzie organizować nie tylko SEC, ale i IMŚJ deklaruje, że nie dopuści już do tego, by imprezy te odbywały się w tym samym terminie.
- Mamy już ustalenia, by w kolejnych latach w żadnym wypadku tego nie robić. W tym roku SEC i IMŚJ rzeczywiście odbywają się w tym samym terminie, a zostało to wywołane przez parę czynników, które się na siebie nałożyły - przyznał przedstawiciel firmy One Sport, Jan Konikiewicz. - Daty niektórych zawodów są niekiedy na siłę upychane w kalendarzu, a przykład tego mieliśmy już choćby w roku ubiegłym, gdy z pewnych względów zmagania w SEC oglądaliśmy w piątek. Ostatecznie tegoroczny terminarz udało się w miarę dobrze ułożyć. Ofiarą tego wszystkiego jest niestety Piotrek Pawlicki, ale liczę, że szybko o tej sytuacji zapomnimy. Postaramy się, by w kolejnych latach do takich sytuacji nie dochodziło - dodał.